© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum

Joachim Pastorius, historiograf Ich Królewskich Mości

Joachim ab Hirtenberg Pastorius, herbu własnego[1], pochodził ze Śląska. Urodził się w Głogowie 15 września 1611 roku. Ojciec jego, nieznany z imienia pastor luterański, nazywał się Hirten (co w języku polskim znaczy pasterz). Joachim też początkowo używał tego nazwiska lub jego zlatynizowanej formy Hirtenius, a w latach trzydziestych zmienił na łacińskie – Pastorius. Pierwsze nauki pobierał na Śląsku, potem wyjechał na studia do Niemiec. Musiał je przerwać po śmierci ojca, ze względów materialnych. W tym czasie zbliżył się do arian i według niektórych badaczy przyjął wyznanie socyniańskie. Dzięki ich wsparciu kontynuował studia za granicą w Holandii (w Lejdzie 8 IX 1636 roku zapisał się na teologię jako Joachim Hirthenius Polonus). W roku 1638 kształcił się w Anglii (Londyn i Oksford), we Francji (Orlean – tu studiował prawo). W 1641 roku wyjechał ponownie do Lejdy, tym razem na studia medyczne, uwieńczone doktoratem. Równocześnie prowadził badania z zakresu dziejów Polski. Opierając się na dziełach Marcina Kromera (1512-1589) De origine et rebus gestis Polonorum libri XXX (wyd. 1555) i Polonia, sive de situ, populis, moribus, magistratibus et republica regni Polonici libri duo (wyd. 1577), opracował kompendium historii Polski Florus Polonicus seu Polonicae historiae epitoma nova (Lugduni Batavorum [Lejda] 1641 – sygn. BG PAN Nl 3901 8º), które zyskało rozgłos i już w 1642 ukazało się, także w Lejdzie, drugie wydanie.

Po powrocie z Holandii Pastorius znalazł zatrudnienie jako guwerner na dworze Sieniutów[2] na Wołyniu. Po wybuchu powstania Chmielnickiego w 1648 roku wyjechał do Gdańska. Tu zaprzyjaźnił się z Adrianem von der Linde III (1610-1682), wówczas burmistrzem. W maju 1649 roku towarzyszył Adrianowi von der Linde w podróży do Krakowa, gdzie miały się odbyć zaślubiny Jana Kazimierza z Marią Ludwiką. Na dworze królewskim został przedstawiony przez Wacława Leszczyńskiego (1605-1666), biskupa warmińskiego w latach 1644-1658, późniejszego prymasa. Król Jan Kazimierz nadał mu tytuł sekretarza i nadwornego historiografa oraz medyka królewskiego. Odtąd Pastorius pełnił ważne funkcje dyplomatyczne w służbie Jana Kazimierza. W tym czasie prawdopodobnie powrócił do konfesji luterańskiej. W Gdańsku, w oficynie Andrzeja Hünefelda ukazało się trzecie wydanie Florus Polonicus, niedatowane, ale niewątpliwie przed jego wyjazdem z Gdańska, czyli około 1651 roku. W roku tym został powołany na rektora gimnazjum miejskiego w Elblągu. Tam też otrzymał urząd medyka miejskiego. Niewykluczone, że w gimnazjum elbląskim wprowadził swoje kompendium jako podręcznik szkolny do nauki historii Polski. Wkrótce Florus Polonicus stał się bardzo popularny, także w innych szkołach. W 1664 roku w Amsterdamie ukazało się czwarte wydanie, dedykowane prymasowi Leszczyńskiemu, a w 1679 piąte, przypisane Janowi III Sobieskiemu. Podręcznik ten, w poszerzonej edycji, zatytułowany Historiae Polonicae plenorum (Gdańsk 1680, 1685) został bardzo wysoko oceniony i był używany jeszcze w XVIII stuleciu.

W 1655 roku Rada Miasta Gdańska, na propozycję Adriana von der Linde, który od tego roku był członkiem Collegium Scholarchale (Kolegium Szkolne – organ nadzorujący szkolnictwo w Gdańsku), powołała Pastoriusa na profesora historii w Gdańskim Gimnazjum Akademickim. Dnia 28 stycznia 1655 roku został wprowadzony na urząd, który sprawował do semestru zimowego 1667 roku. Jednocześnie w czasach wojny ze Szwecją w latach 1655-1660 (Potop szwedzki), brał udział w poselstwach dyplomatycznych do Szwecji i elektora brandenburskiego. Uczestniczył w rokowaniach toczących się w Oliwie. Protokołował i opracował diariusz obrad. Materiały te zostały wydane drukiem jako Acta pacis olivensis w 1763 roku. W trakcie pertraktacji został nobilitowany przez cesarza Leopolda I, a król Jan Kazimierz, na wniosek Jana Stefana Wydżgi (1610-1685), biskupa warmińskiego w latach 1659-1670, potem prymasa, nadał mu 6 lutego 1662 roku polski indygenat, który sejm zatwierdził 20 lutego. Odtąd Pastorius używał przydomka ab Hirtenberg. Jan Kazimierz w uznaniu zasług swojego sekretarza przyznał mu dochody z żup wielickich.

Badacze przyjmują, że Pastorius w latach 1669-70 podjął decyzję o przejściu na katolicyzm. Czy rzeczywiście dopiero wówczas? Skąd zatem wcześniejsze kontakty z biskupami warmińskimi. Również zagadkowa jest przyjaźń Pastoriusa z Adrianem von der Linde, który także przeszedł na katolicyzm. Prawdopodobnie decyzja o konwersji dojrzewała przez lata i zapadła najpóźniej w 1667 roku. Była też powodem rezygnacji Pastoriusa z funkcji profesora Gimnazjum. Natomiast w 1669 lub w 1670 roku złożył wyznanie wiary katolickiej na ręce Michała Antoniego Hackiego. Jego żona wraz z pięcioma synami i trzema córkami przeszła na katolicyzm w 1671 roku w klasztorze norbertanek w Żukowie. W 1672 roku Joachim Pastorius ab Hirtenberg został burgrabią malborskim i właścicielem kilku wsi pod Gdańskiem.

Po zgonie żony (listopad 1675 roku) przyjął święcenia kapłańskie w 1676 roku i 28 września tego roku otrzymał probostwo w Tczewie. W połowie następnego roku mianował go Jan III Sobieski proboszczem przy Kościele Mariackim w Gdańsku. Ponieważ kościół ten od 1572 roku znajdował się w rękach protestantów, a Rada Miejska za nic miała żądania kolejnych królów polskich zwrócenia go katolikom, nominacja ta nie miała przełożenia na faktyczne objęcie probostwa. Problem był palący, bo katolicy w Gdańsku nie mieli żadnej parafii. Dlatego Sobieski podczas ponad półrocznego pobytu w Gdańsku (od 1 sierpnia 1677 do połowy lutego 1678 roku), którego celem było przywrócenie spokoju w mieście, zaburzonego przez konflikty religijne i społeczne, domagał się od Rady Miejskiej oddania największej świątyni katolikom. Wobec oporu władz miejskich, które skutecznie przeciwstawiały się temu, zwlekając i nie dając jednoznacznej odpowiedzi, król zażądał od miasta zbudowania świątyni dla katolików. Prawdopodobnie i tego żądania nie udałoby się wyegzekwować. Przypadek sprawił, że towarzyszący królowi prymas Andrzej Olszowski zmarł w Gdańsku. W testamencie zapisał 80 tysięcy złotych na budowę kościoła. Król ze swojej szkatuły dołożył 20 tysięcy złotych, co umożliwiło rozpoczęcie budowy kaplicy pod wezwaniem Świętego Ducha i Świętych Jana Chrzciciela i Andrzeja Apostoła, zwanej na cześć króla Kaplicą Królewską. Kamień węgielny pod budowę położył i poświęcił 21 lipca 1678 roku Joachim Pastorius. Kaplicę, według projektu holenderskiego architekta i inżyniera wojskowego Tylmana von Gamerena (ok.1630/1632-1706), wykonali Berthold Ranisch (ok. 1648-po 1709), budowniczy miejski oraz rzeźbiarz i mistrz kamieniarski Andrzej Schlüter. Budowa została zakończona 10 maja 1681 roku. O pozwolenie na benedykcję (objęcie probostwa) kaplicy zabiegał Michał Hacki, jako pełnomocnik króla Jana III Sobieskiego. Konsekrował ją biskup Bonawentura Madaliński 13 stycznia 1683 roku. Pastorius nie doczekał benedykcji.

Przyjęcie święceń kapłańskich umożliwiło mu karierę duchowną. W latach 1678-1681 był oficjałem gdańsko-pomorskim i wikariuszem generalnym. Ponadto piastował urząd proboszcza w Świętym Wojciechu, gdzie w 1680 pobudował przy tamtejszym kościele wieżę. Z rekomendacji króla 18 XII 1680 roku został mianowany kanonikiem warmińskim, dlatego też 18 I 1681 przybył do Fromborka. 5 XI 1681 został wybrany na kantora kapituły. Według Schwengla używał także tytułu protonotariusza apostolskiego, kanonika chełmińskiego i dziekana gdańskiego. Zmarł 26 XII 1681 r. we Fromborku. Pochowany w tamtejszej katedrze, tam też znajduje się jego epitafium z portretem.

Godności i urzędy nie przeszkadzały mu w rozwijaniu działalności twórczej. Pastorius był wyjątkowo wszechstronnym i płodnym pisarzem. Publikował prace z zakresu pedagogiki, etyki, historii, a także utwory poetyckie. Wśród tych ostatnich znalazły się panegiryki na cześć kolejnych królów polskich, utwory okolicznościowe opisujące ważne wydarzenia, epitalamia (weselne) i pogrzebowe, w Gdańsku zwane z niemiecka Trauer-Gedichte. Tego rodzaju twórczość przynosiła wymierne korzyści, np. obdarowywanie intratnymi urzędami. W 1679 roku Jan III Sobieski mianował Pastoriusa komisarzem komory palowej, niewykluczone, że była to forma podziękowania za wiersze sławiące jego osobę, jak i jego ukochanej małżonki. 

Wiktorię chocimską uczcił Pastorius zbiorkiem dziewięciu panegiryków adresowanych do króla Michała Korybuta, jego żony Eleonory i innych dostojników, w tym jeden Ad bellatores Sarmaticos, bezpośrednio dotyczący zwycięstwa pod Chocimiem, sławił bohaterów bitwy, a przede wszystkim ich wodza hetmana Jana Sobieskiego. Autor przedstawił Sobieskiego jako mściciela swego pradziada, Stanisława Żółkiewskiego[3], który zginął pod Cecorą w 1620 roku.

Z okazji koronacji Jana Sobieskiego Pastorius napisał poemat Aegis Palladia [...], liczący trzysta wersów. Autor przyrównał władcę do tarczy chroniącej Królestwo Polskie. Przypomniał nie tylko zasługi króla, ale i jego przodków: pradziada Stanisława Żółkiewskiego, ojca Jakuba Sobieskiego i brata Marka. Ten ostatni został wzięty do niewoli przez wojska kozacko-tatarskie w bitwie pod Batohem w 1652 roku i ścięty z innymi jeńcami przez Tatarów. Ten bardzo popularny utwór był drukowany zarówno w Gdańsku, jak i w Toruniu oraz włączony do piątego wydania Florus Polonicus[4]. Osobny utwór poświęcił Pastorius Marysieńce Sobieskiej, gdy 20 sierpnia 1676 roku przybyła ona do nadmotławskiego grodu. Gwoli ścisłości dodajmy, że nie on jeden składał w ten sposób hołd królowej.

Zawiłą przemianę duchową, jaką przeszedł Pastorius, skomentował krótko Schwengel: „Primum arianus, secundo Lutheranus […] demum catholicus factus […] ultra sacerdos” („Najpierw arianin, potem luteranin, wreszcie katolik, ostatnio kapłan”). Krzywdzące byłoby podejrzewać Pastoriusa o to, że przeszedł na katolicyzm dla kariery. Był to człowiek nieprzeciętnej inteligencji, wszechstronnie wykształcony, także w dziedzinie teologii. Podjął decyzję o konwersji prawdopodobnie pod wpływem niemniej inteligentnego i wykształconego mnicha, opata oliwskiego Michała Hackiego. Nie dane było Hackiemu doczekać chwili, w której wnuk Joachima, Gerard Franciszek Pastorius złożył śluby zakonne w klasztorze oliwskim. Nastąpiło to w 1710 roku. W 1738 roku o. Gerard został wybrany opatem w Szczyrzycu. W 1945 roku z inicjatywy opata szczyrzyckiego, Benedykta Birosa, do Gdańska, po ponad stu latach (w 1831 roku rząd pruski przeprowadził kasatę klasztoru oliwskiego) powrócili biali mnisi, a klasztor w Szczyrzycu stał się macierzystym klasztorem cystersów oliwskich. 

 

Ilustracja: fot. Sławomir Piotr Babnis

Bibliografia:

Altpreussische Biographie, Bd. 2, Marburg 1969, s. 490.

K. Estreicher, Bibliografia polska, T. XXIV, s. 109-119.

Z. Iwicki, Konwent oliwski 1186-1831: leksykon biograficzny i nie tylko..., Współpraca M. Babnis, Gdańsk-Pelplin 2010.

Z. Iwicki, Ks. dr med. Joachim von Hirtenberg-Pastorius (1611-1681), maszynopis w zbiorach autorki.

E. Kotarski, Muza gdańska Janowi Sobieskiemu 1673-1696, Wrocław 1985.

Schwengel: Ad historiam ecclesiaticam Pomeraniae Apparatus Pauper subsidia literaria poscens a viris bonis et doctis collectus ad interim a […] Cartusiae Priore 1749, curavit B. Czapla, Toruni 1912-1915 (Fontes; T. 16-19).

Słownik biograficzny Pomorza Nadwiślańskiego, T. 3, Gdańsk 1997, s. 390-391.


[1] Herb przysługujący tylko jednemu rodowi lub rodzinie, zazwyczaj pochodzenia obcego, które otrzymały indygenat polski lub zostały nobilitowane.

[2] O Sieniutach zob. w Polskim słowniku biograficznym, T. 37, s. 195-199.

[3] Sobieski był prawnukiem Żółkiewskiego ze strony matki.

[4] BG PAN sygn. Nl 39025 8º.