© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum

O dwóch orłach i jednym jeźdźcu

Herb odgrywał bardzo ważną rolę w kulturze szlacheckiej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Reprezentował dokonania przodków i sprawiał, że pieczętujące się nim osoby mogły czuć się wyróżnione z reszty społeczeństwa. Herb funkcjonował jako swoista, wizualna reprezentacja szlachectwa i wiele rodów często obnosiło się ze swoim godłem. Nie dziwi więc, że symbole i aluzje heraldyczne szybko przeniknęły także do literatury okresu renesansu czy baroku. Odwołania do herbów szlacheckich spotkać można w wielu kazaniach, mowach, a także poezji, przeważnie okolicznościowej.

Zabieg polegający na posłużeniu się symbolami zaczerpniętymi z wyobrażeń herbowych zastosował między innymi Jan Kochanowski. Mistrz z Czarnolasu uczynił to w swoim napisanym z epickim rozmachem panegiryku na cześć Krzysztofa Radziwiłła „Pioruna”, w którym sławił zwycięstwa tego litewskiego magnata nad wojskiem moskiewskim. Odwołanie do herbu w Jeździe do Moskwy, bo o tym utworze jest mowa, widać już w samym rozpoczęciu poematu, czyli tak zwanym proemium. Kochanowski przywołuje mianowicie postać orła, który wznosi się wysoko, między obłokami, toczy walkę ze smokami i urządza polowanie na jelenie. Owym orłem jest Krzysztof Radziwiłł „Piorun”, a motyw tego królewskiego ptaka zaczerpnięty został z herbu bohatera utworu. W herbie Radziwiłłów widnieje bowiem czarny orzeł, który nadany im został wraz z książęcym tytułem przez cesarza Karola V w roku 1547. Poeta, odwołując się do tego symbolu, daje literacki obraz cnoty, która tak jak ptak wzbija się ku górze i podejmuje się trudnych zadań.

Kochanowski w swojej Jeździe do Moskwy przywołał jeszcze dwa przedstawienia heraldyczne, które nie wywodzą się już bezpośrednio z herbu Radziwiłła. Są to kolejny orzeł oraz jeździec z mieczem. Jak łatwo się domyślić, wizerunki te zaczerpnięte zostały z godeł Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego. Poeta z Czarnolasu wykorzystał je do narysowania symbolicznego obrazu wspólnego zwycięstwa nad Państwem Moskiewskim, które przedstawił z kolei jako niedźwiedzia. Zaczerpnięte z heraldyki obrazy orła oraz jeźdźca będącego echem pogoni litewskiej można zatem interpretować na dwa sposoby. Po pierwsze mogą one oznaczać całe państwo, jakim była Rzeczpospolita powstała w wyniku unii Królestwa Polskiego z Wielkim Księstwem Litewskim. Po drugie, za wyobrażeniami tymi mogą stać konkretne osoby. W tej drugiej sytuacji za postacią orła kryłby się Stefan Batory, król Polski, a za postacią jeźdźca – Krzysztof Radziwiłł „Piorun”, hetman polny litewski i główny bohater poematu Kochanowskiego. Warto zaznaczyć, że autor przedstawiając orła, odwołuje się dodatkowo do tradycji antycznej, gdyż podaje, że jego orężem był piorun. Jest to oczywiście mitologiczny atrybut Jowisza, władcy bogów. Orzeł był zaś uznawany za jego giermka, który podczas walki podawał wykuwane przez cyklopów gromy. Starożytni wierzyli bowiem, iż orzeł jest ptakiem, któremu piorun nigdy nie wyrządzi krzywdy. W taki więc sposób Jan Kochanowski połączył ze sobą tradycję heraldyczną z tradycją antyczną.