© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum

Polska prababka włoskiej dynastii

Franciszka Krasińska (1743 ? – 1796), córka Stanisława, starosty nowomiejskiego oraz dziedzica Maleszowej i Węgrowa, zasłynęła urodą i wdziękiem, a także pięknymi cechami charakteru (łagodność, szlachetność, bezinteresowność), co w połączeniu ze starannym wykształceniem uczyniło z niej niezwykle atrakcyjną pannę. Zalotników miała wielu, lecz wszystkich ubiegł królewicz Karol, syn Augusta III, któremu wpadła w oko „rozkwitająca różyczka”. Młody Wettyn, w opinii historyka Władysława Konopczyńskiego „ładny, miły, obrońca ojcowskiego honoru, myśliwiec, danser (...), zalecał się po polsku, przy tym naprawdę lubił Polaków i był przez nich lubiany”. Nietrudno było mu roztoczyć przed wybranką olśniewające perspektywy – do korony królewskiej włącznie, zatem Franciszka 25 marca 1760 r. poślubiła w Warszawie, w najgłębszej tajemnicy, Karola, podówczas księcia kurlandzkiego.

Morganatyczne małżeństwo nie przyniosło jednak szczęścia czarującej królewiczowej. „August III nie utopił synowej pod lodem [tu aluzja do losów Gertrudy Potockiej] – jak pisał wspomniany Konopczyński – tylko ją przytłoczył dumnym, lodowatym chłodem. Potraktowano ślub jako niebyły, Franciszkę jako mademoiselle Françoise”. Co gorsza, Karol pod naciskiem rodziny szybko ostygł w zapałach, wyjeżdżając w 1763 r. na stałe do Drezna. Nie wykazywał najmniejszej chęci przebywania z małżonką pod jednym dachem (a tym bardziej dzielenia z nią łoża), ani zapewnienia jej przynajmniej godziwego utrzymania. Franciszkę, tułającą się po różnych miejscach w Polsce, dopadły zgryzoty i troski materialne. Opuszczona, zaangażowała się całym sercem po stronie konfederacji barskiej, stając się jej prawdziwym dobrym duchem i bodaj najsympatyczniejszą postacią w gronie działających tam kobiet. Ostatecznie, na skutek interwencji cesarzowej Marii Teresy i Zofii Lubomirskiej niewdzięczny królewicz zdecydował się – w czerwcu 1775 r. – zabrać żonę do siebie. Małżonkowie zamieszkali w zamku Elsterwerda w Saksonii. W rok później, po uznaniu małżeństwa, Sejm Rzeczpospolitej zabezpieczył dożywocie Franciszce jako królewiczowej polskiej. Wiodąc życie często samotne, niepozbawione trosk materialnych i przykrości ze strony dworu, księżna kurlandzka zmarła w kwietniu 1796 r., po dwuletnim zmaganiu się z rakiem piersi.

Jedyne dziecko pary książęcej, córka Maria Krystyna Albertyna (1779 – 1851),  poślubiła w 1797 r. księcia Karola Emanuela Sabaudzkiego (1770 – 1800) z rodu Carignan, a po jego śmierci – księcia de Montléart, z którym zamieszkała w Paryżu. Synem z jej pierwszego małżeństwa był Karol Albert (1798 – 1849), król sardyński w latach 1831 – 1849, a wnukiem – Wiktor Emanuel II (1820 – 1878), pierwszy król zjednoczonych Włoch.

Prezentowany tu wizerunek graficzny Franciszki jest litografią, wykonaną po 1840 r. przez Fabiana Sarneckiego (1800 – 1894) w zakładzie Wiktora Kurnatowskiego w Poznaniu (egzemplarz ryciny wyceniono wówczas na 20 groszy srebrem). Nie wiadomo, z jakiego wzoru korzystał artysta, lecz ów wizerunek nie wykazuje najmniejszych związków ani z portretem rodziny książęcej pędzla Antona Graffa (dwie wersje z ok. 1791 r. oraz kopia Jana Nepomucena Bizańskiego z 1856 r.), ani też z anonimowym pastelem (po 1760 r.) z Muzeum Ordynacji Krasińskich oraz wzorowanym nań obrazem olejnym z 3. ćwierci XVIII w., znajdującym się w Muzeum Pałacu w Wilanowie.