© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum

Za Dniestr, ku Dunajowi. Kraje wołoskie

Jan III Sobieski bez wątpienia bardziej niż w sukces polskich wysiłków na kierunku tatarskim wierzył w powodzenie własnej polityki wołoskiej. Przedmiotem jej były dwa zależne w XVII w. od Turcji organizmy państwowe: naddunajskie Multany, określane dziś w geografii historycznej z reguły jako Wołoszczyzna oraz przede wszystkim naddniestrzańska Mołdawia, nazywana w XVII w. zwykle po prostu Wołochami. Tą ostatnią, jako położoną bardziej na północ, w sąsiedztwie Korony Polskiej, już od XV w. łączyły z nią ścisłe związki kulturalne, ekonomiczne, wojskowe i polityczne, włączając w to nawet krótki okres stosunku lennego. Wobec faktu, iż w planach króla Mołdawia była głównym polem zmagań polsko-tureckich, stan stosunków politycznych na jej obszarze miał szczególne znaczenie. Waga relacji Rzeczypospolitej z Wołochami dla przebiegu wojny była nie do przecenienia. Związki z Mołdawianami miały stanowić polityczny fundament militarnych akcji strony polskiej.

Wszystko zdawało się zaczynać pod korzystnymi dla Polaków auspicjami. Wrażenie zwycięstwa z 1683 r. zaowocowało w lecie następnego roku przedstawieniem w Żółkwi Janowi III przez bojarów mołdawskich petycji z ofertą nie tylko przyjęci polskiej protekcji, ale i przeorganizowania ustrojowego państwa i rezygnacji instytucji hospodara, co tworzyło duże możliwości przed polityką króla[1]. Mołdawianie przebywający w Rzeczypospolitej pozostawali w stałej łączności z elitami w swoim kraju, w którym w związku z klęskami Porty wzmocniły się nastroje propolskie[2]. Doskonałym i politycznie ważkim przykładem relacji pomiędzy emigrantami a „krajowcami” były kontakty dwóch braci: przebywającego w Rzeczpospolitej, związanego z polityką Sobieskiego w latach osiemdziesiątych autora prac historycznych i politycznych Mirona Costina i Weliczo Costina, należącego do ówczesnej elity hospodarstwa[3]. Związki pomiędzy nimi obrazują dobitnie położenie polityczne Mołdawii, oscylującej pomiędzy ościennymi potęgami i starającej się nie zrywać kontaktów z żadną z nich, tak jak nie zrywali tych kontaktów bracia znajdujący się po dwóch stronach frontu. Była to stała właściwość wołoskiej polityki.


[1] Suplika i żądanie panów bojarów wołoskich imieniem całej ziemi do Najjaśniejszego i Niezwyciężonego Jana III Trzeciego króla polskiego i całej Rzeczypospolitej podana w Żółkwi roku 1684 miesiąca lipca 25 dnia, Biblioteka Narodowa, Biblioteka Ordynacji Zamojskich, rkps 1188.

[2] Cz. Chowaniec, Miron Costin en Pologne, contributions l’anne 1684 – 1685, Cluj 1931, s. 1 – 12; N. Iorga, Istoria Românilor, Volumul VI, Monarhii, Bucureşti 2000, s. 271  – 292.

[3] Copia listu od rodzonego do mnie, AGAD, APP 47 t. I, k. 277 – 278; List Weliczo Costina do Mirona Costina [w:] Cz. Chowaniec, Miron Costin ..., s. 9. Por. M. Costin, Latopis ziemi mołdawskiej i inne utwory historyczne, oprac. I. Czamańska, Poznań 1988, s. 33 – 37; M. Costin, Poema polonã. Opere, Bucureşti 1965, s. 262.