Sapiehowie herbu Lis
DE EN PL
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Pasaż Wiedzy

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Sapiehowie herbu Lis Stefan Ciara
44_józef sapieha.jpg

Wywodzący się z ziemi smoleńskiej ród Sapiehów już w XVI wieku zaliczany był do potężniejszych rodów możnowładczych na Litwie. Początkowo dzielił się on na dwie główne linie: czerejską (od dóbr w województwie połockim na północnej Białorusi) oraz kodeńską (od Kodnia nad Bugiem).

Za panowania Jana III potęga Sapiehów, wywodzących się z linii czerejskiej, osiągnęła swoje apogeum. Dążąc do likwidacji hegemonii Paców na Litwie w latach osiemdziesiątych XVII wieku, Jan III forsował na najwyższe urzędy właśnie Sapiehów lub ich sojuszników: najpierw mianował Benedykta Pawła podskarbim wielkim litewskim, a po śmierci Michała Kazimierza Paca w 1682 roku buławę wielką litewską oraz stanowisko wojewody wileńskiego dał bratu Benedykta, Kazimierzowi Janowi. Jak fatalna była ta polityka personalna, wykazał już przebieg odsieczy wiedeńskiej 1683 roku: podskarbi Benedykt zwlekał z wypłatą pieniędzy na wojsko, a jego brat Kazimierz opóźnił wymarsz podległych oddziałów, które nie tylko nie zdążyły pod Wiedeń, ale potraktowały kraje cesarskie (m.in. Morawy) jak nieprzyjacielskie, rabując je i pustosząc. Sapiehowie osiągnąwszy najwyższe urzędy ministerialne, nie tylko nie musieli zabiegać o królewską łaskę, ale przeszli do niezwykle ostrej antykrólewskiej opozycji. Jan III próbował ich osłabić, nadając po śmierci Krzysztofa Paca urząd kanclerza wielkiego litewskiego Marcjanowi Ogińskiemu. Jednak ta niefortunna nominacja nie zniechęciła Ogińskiego do popierania Sapiehów, ale zraziła Radziwiłłów spowinowaconych z królem przez siostrę Katarzynę; liczyli oni na zwyczajowy awans Dominika Radziwiłła, podkanclerzego litewskiego na pieczęć wielką litewską.

Na Litwie opanowanej faktycznie przez Sapiehów zależne od nich sejmiki wybierały na sejmy walne Rzeczypospolitej przeważnie sapieżyńskich klientów. Próby kompromisu z butnymi oligarchami, np. za cenę mianowania marszałkiem nadwornym litewskim dwudziestojednoletniego zaledwie Aleksandra Jana, syna hetmana Kazimierza, kończyły się fiaskiem. Wszechmocną potęgę Sapiehów umacniało jeszcze bardziej poparcie ze strony magnaterii małopolskiej (zwłaszcza Lubomirskich i Wielopolskich).

Kres tej potędze położyła dopiero wojna domowa na Litwie; w listopadzie 1700 roku szlachta litewska, dowodzona przez magnatów reprezentujących rody Paców, Pociejów, Radziwiłłów i Wiśniowieckich, rozgromiła sapieżyńskie wojska w krwawej bitwie pod Olkienikami.

Na początku XVIII wieku, podczas wielkiej wojny północnej, Sapiehowie poparli szwedzkiego króla Karola XII, opowiedzieli się także za wyborem na polski tron Stanisława Leszczyńskiego. Zapłacili za to okresową utratą najwyższych urzędów. Po klęsce Szwedów pod Połtawą i powrocie Augusta II do Polski rewindykowali wprawdzie częściowo te straty, utrzymali naturalnie swoje rozległe dobra, choć zniszczone działaniami wojen: domowej i północnej. Ale hegemonistycznej pozycji politycznej, jaką cieszyli się oni na terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XVII wieku, nie odzyskali już nigdy.

 

Z. Wójcik, Jan Sobieski 1629-1696, Warszawa 1983.

T. Zielińska, Poczet polskich rodów arystokratycznych, Warszawa 1997.

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.

✓ Rozumiem