Jan III Sobieski

Zakorzeniony w antyku

Dla elit w XVII wieku kultura antyku stanowiła dobrze znane źródło mądrości, motywów artystycznych i wzorców do naśladowania. Była językiem służącym władcom do gloryfikacji ich urzędu. Pałac w Wilanowie, ulubiona rezydencja króla, pełen jest starożytnych bogów i bohaterów. Król Jan III porównywany jest do Marsa i Apolla, a jego żona Maria Kazimiera do Jutrzenki i Astrei.

Wojownik i zwycięzca

Jan Sobieski był niewątpliwie jednym z najlepszych wodzów w polskiej historii. To właśnie umiejętności żołnierza i dowódcy przyniosły mu koronę. Zwycięstwo nad armią turecką pod Wiedniem w 1683 roku, główny tytuł do sławy króla, odbiło się szerokim echem w całej Europie i do dziś uważane jest za jedną z najważniejszych bitew w dziejach nowożytnych.

Mąż i ojciec

Małżeństwa z miłości na szczytach władzy nie były w XVII wieku zjawiskiem częstym. Związek Jana Sobieskiego i Marii Kazimiery jest na tym tle wyjątkowy. Wiosną 1655 r. Jan poznał na dworze monarszym czternastoletnią dwórkę królowej Ludwiki Marii Gonzagi, Marię Kazimierę d’Arquien, która stała się odtąd jego „niepokonaną pasją”, a w roku 1665 - żoną. Zakochali się w sobie, kiedy jeszcze nic nie wskazywało na to, że Sobieski otrzyma koronę. Przez lata funkcjonowali jako zgrane małżeństwo nie tylko w sprawach prywatnych, ale i politycznych. Udało im się stworzyć ciepły rodzinny dom dla czwórki dzieci (córki Teresy Kunegundy, wydanej w r. 1694 za elektora bawarskiego Maksymiliana II Emanuela i synów Jakuba, Aleksandra i Konstantego), tak różny od usztywnionych etykietą absolutystycznych dworów Europy.

Opiekun sztuk i nauk

Dobrze wykształcony, obyty w świecie i władający obcymi językami król Jan III był znawcą nie tylko wojennego rzemiosła, ale również sztuk pięknych i wszelkich nauk. Był inicjatorem budowy pałacu wilanowskiego i współtwórcą jego programu ikonograficznego. Zasłynął jako mecenas wybitnych malarzy, m.in. Jana Reisnera i Jerzego Szymonowicza Siemiginowskiego, promotor podręcznika gospodarowania Jakuba Haura, opiekun astronoma Jana Heweliusza i matematyka Adama Kochańskiego, kartograf – amator oraz członek pierwszego towarzystwa geograficznego na świecie. Znane jest zamiłowanie króla Jana do ksiąg (czytał codziennie, nawet podczas wypraw wojennych) i jego talenty literackie, których ślad odnajdujemy w zachowanych listach do żony, Marii Kazimiery.

Ogrodnik

To jedna z najbardziej niezwykłych twarzy króla Jana III. Sobieski był dobrym gospodarzem swoich majątków, interesował się rolnictwem i ogrodnictwem. Wiemy, że sprowadzał szczepki rzadkich roślin egzotycznych, w tym cytrusów, a może nawet sam sadził drzewa w wilanowskim parku. Dekoracje jego apartamentów w pałacu mówią, że to właśnie w odrodzeniu rolnictwa król widział nadzieję na reformę Rzeczpospolitej.

Jan III Sobieski (1629-1696)

Hetman wielki, marszałek wielki koronny, od r. 1674 król Polski. Kupuł majątek w Milanowie w roku 1677 i zarządził budowę willi w stylu włoskim - stąd nowa nazwa: Villa Nova, a potem Wilanów. Znany jest jako wybitny dowódca, polityk, a także mecenas sztuk i nauk. Interesował się m.in. astronomią, kartografią, ale czytał też z upodobaniem francuskie romanse, które wpłunęły na styl jego słynnych, pięknych listów do żony. Król osobiście zajmował się budową pałacu w Wilanowie, korespondował z architektem Augustynem Wincentym Loccim i wpływał na program dekoracji swojej ulubionej siedziby. W późniejszych latach życia, już po wiktorii wiedeńskiej, właśnie tu najbardziej lubił przebywać, wśród ogrodów i łąd wilanowskich, z dala od zgiełku stołecznej Warszawy. Zmarł w Wilanowie, który - dzięki staraniom następnych właścicieli pałacu - stał się pomnikiem chwały Jana Sobieskeigo, jedynego polskiego monarchy, którego sława przekroczyła granice Rzeczypospolitej.

Król

Jan Sobieski został wybrany na króla w 1674 r., po wielkim zwycięstwie nad armią turecką pod Chocimiem (1673 r.), a koronacja Jana III i Marii Kazimiery odbyła się w 1676 r. Sobieski zapisał się w historii jako wybitny dowódca i mecenas kultury. Poprzez małżeństwo z Marią Kazimierą związał się z obozem dworskim Jana Kazimierza i Ludwiki Marii i stronnictwem profrancuskim, dążącym w tym czasie do reformy Rzeczypospolitej: ograniczenia liberum veto, uporządkowania sposobu sejmowania, wprowadzenia wyboru króla za życia jego poprzednika (elekcja vivente rege). Nie potrafił jednak, mimo licznych prób, wprowadzić trwałych reform wewnętrznych. Mimo iż jego sukcesy przeplatały się z przykrymi porażkami, Jan III został zapamiętany jako ostatni wielki władca Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

Sobiescy
Konstanty Aleksander

Miłośnicy teatru/opery

Aleksander Sobieski zatrudniał artystów najwyższej klasy, jego nadwornym kompozytorem byli Alessandro, a potem Domenico Scarlatti, scenografem zaś Filippo Juvarra. Dla niego tworzył również Silvio Leopold Weiss, znakomity lutnista, który w sztuce improwizacji konkurował z samym Janem Sebastianem Bachem. Wystawioną w 1725 roku we Wrocławiu operę „La Costanza combattuta in Amore“ opatrzono dedykacją dla Konstantego, „królewicza polskiego i wielkiego księcia Litwy“.

Miłośnicy sztuki

Obaj królewicze Sobiescy, starszy Aleksander i młodszy Konstanty, byli świetnie wykształceni i obyci w świecie. Aleksander Sobieski wcześnie zrezygnował z działalności politycznej, by poświęcić się sztuce. W rzymskiej akademii Arcadia deklamował nawet własne wiersze, pisane po łacinie. Konstanty wiele zrobił dla Wrocławia, miał tu swoje pałace, fundował również wspaniałą barokową kaplicę św. Czesława przy kościele dominikanów.

Aleksander Sobieski (1677-1714)

Drugi syn Jana III Sobieskiego i Marii Kazimiery, był humanistą z zamiłowania, otrzymał także staranne wykształcenie w zakresie wojskowości. W lutym 1704 królewiczów Jakuba i Konstantego porwano pod Wrocławiem na polecenie Augusta II i uwięziono w Saksonii. Aleksander został wtedy pretendentem do korony polskiej, opowiedział się za nim król Szwecji Karol XII i prymas Michał Radziejowski. o uwolnieniu braci przez Karola XII (grudzień 1706) Aleksander wycofał się z życia politycznego, a w r. 1710 zamieszkał z matką w Rzymie, którego klimat odpowiadał mu ze względu na postępującą chorobę - gościec. Tam zaangażował się w życie kulturalne, dając się poznać jako poeta, miłośnik i mecenas sztuki. We własnym teatrze realizował spektakle operowe. Pod koniec życia schorowany królewicz oddawał się modlitwom. Zmarł w Rzymie, gdzie pochowano go w kościele kapucynów.

Konstanty Sobieski (1680-1726)

Najmłodszy syn Jana III Sobieskiego i Marii Kazimiery. Po śmierci ojca towarzyszył prawie stale matce i bratu Aleksandrowi. W roku 1698 na mocy podziału majątku po ojcu Konstanty dostał m.in. dobra żółkiewskie, Wilanów i Pałac Kazimierzowski w Warszawie. Maria Kazimiera przebywając w Rzymie planowała uzyskać dla niego kapelusz kardynalski. Zamiary te zniweczyło swobodne zachowanie królewicza i jego zamiłowanie do zabaw. W pierwszych latach wojny północnej poparł zabiegi brata Jakuba o uzyskanie tronu polskiego. W lutym 1704 r. obaj zostali porwani i uwięzieni przez Augusta II. Przytłoczony zobowiązaniami finansowymi, Konstanty sprzedał dobra wilanowskie i pałac Elżbiecie Sieniawskiej, dawnej przyjaciółce królowej Marii Kazimiery. Trapiony chorobami, zmarł w Żółkwi i został pochowany w kościele farnym.

Utracjusze i rozrzutnicy

Aleksander i Konstanty odziedziczyli Pałac w Wilanowie po śmierci Jana III w 1696 r. Nie potrafili jednak nie tylko ukończyć dzieła ojca, ale nawet utrzymać rezydencji. Mieli łatwość wydawania pieniędzy; podczas pobytu w Rzymie bale, maskarady i awantury stały się ich codzienną rozrywką. W 1720 r. tonący w długach Konstanty Sobieski sprzedał ostatecznie pałac przyjaciółce rodu, Elżbiecie Sieniawskiej.

Kolekcjonerzy książek

Król Jan III miał ogromny księgozbiór i czytał nawet podczas wypraw wojennych. Jego synowie odziedziczyli po nim tę pasję, szczególnie Konstanty Sobieski, który zgromadził w Żółkwi, rodowej rezydencji Sobieskich, imponujący księgozbiór, jak również znakomitą kolekcję malarstwa.

Elżbieta Sieniawska

Dyplomatka

Elżbieta Sieniawska, spadkobierczyni wielu starych rodów, była zaangażowana w politykę, miała własną kancelarię i prowadziła korespondencję międzynarodową. Była tzw. statystką, co w owym czasie było określeniem osoby o szerokich wpływach i możliwościach załatwiania spraw najwyższej rangi. Nie tylko ogromny majątek, ale przede wszystkim wiedza i inteligencja ułatwiły jej poruszanie się w meandrach wielkiej dyplomacji.

Inicjatorka rozbudowy pałacu i mecenaska sztuki

Kiedy Elżbieta Sieniawska przejęła królewską rezydencję w Wilanowie, pałac był bardzo zniszczony. Jej architekt opisywał przegniłe rynny, cieknący dach i zniszczone malowidła. Sieniawska sprowadziła znamienitych artystów i postanowiła dokończyć rozbudowę pałacu w duchu planów pozostawionych przez króla Jana III. Dzięki niej powstały skrzydła boczne zamykające reprezentacyjny dziedziniec, a wnętrza pałacu zyskały wspaniałe malarskie i rzeźbiarskie dekoracje.

Obok wielkiej rozbudowy pałacu wilanowskiego, którą kierował architekt Giovanni Spazzio (a po jego śmierci Giuseppe Fontana i Johann Sigmund Deybel), ciekawymi przykładami mecenatu Elżbiety Sieniawskiej są dekoracje freskowe wykonane przez Giuseppe Rossiego, zdobiące wnętrza pałacu, ale i kościół jezuitów (obecnie dominikanów) w Jarosławiu. We wnętrzach pałacu możemy też zobaczyć przedstawienie Elżbiety Sieniawskiej jako Flory.

Elżbieta Sieniawska (1669-1729)

Jedyna córka Stanisława Herakliusza Lubomirskiego, pobierała nauki na pensji panien wizytek w Warszawie, od około 1682 przebywała przy królowej Marii Kazimierze na dworze królewskim. Po ślubie w r. 1687 z Adamem Mikołajem Sieniawskim wolała nadal mieszkać w Warszawie, w gronie zaufanych osób królowej, bywała często na dworze. Domniemany głośny romans Sieniawskiej z Janem Stanisławem Jabłonowskim, synem hetmana wielkiego koronnego wywołał kryzys jej małżeństwa i choć pogodziła się z mężem, wkrótce uwikłała się w związek z królewiczem Aleksandrem Sobieskim. Przez całe życie była uważną obserwatorką i aktywną uczestniczką sceny politycznej. W swoich ogromnych dobrach prowadziła ożywioną działalność gospodarczą i handlowała wytwarzanymi w nich produktami. Po wyjeździe do Rzymu królowej Marii Kazimiery administrowała dobrami jej oprawy wdowiej. Od królewicza Konstantego Sobieskiego kupiła Olesko i Tarnopol, a w r. 1720 Wilanów, gdzie rozpoczęła budowę bocznych skrzydeł pałacu i pomarańczarni. Hetmanowa wielka koronna Elżbieta Sieniawska sprawiła, że zaniedbana rezydencja królewska odzyskała świetność i stała się miejscem pamięci o Janie III, zwycięzcy spod Wiednia.

Atrakcyjna kobieta

Źródła podają, że Elżbieta Sieniawska była bardzo piękna i przyciągała uwagę wielu mężczyzn wysoko postawionych w hierarchii społecznej. Patrząc na jej portrety możemy się zastanowić nad różnicami pomiędzy kanonem urody w XVIII w. i współczesnym. Na pewno dbała o swój wygląd i o stroje, których przepych do dziś budzi zachwyt.

Świetna prawniczka i zarządczyni

Elżbieta Sieniawska, otrzymała staranne wykształcenie i dysponowała wielkim majątkiem. Ta niezwykle zdolna i przedsiębiorcza kobieta szybko zdobyła doświadczenie w zarządzaniu wielkimi dobrami ziemskimi, które otrzymała w spadku i dzięki małżeństwu z hetmanem Sieniawskim. Dobrze znała prawo i potrafiła wykorzystywać swoje umiejętności w trybunałach, przejmując majątki zadłużonych szlachciców. W swoich ogromnych dobrach prowadziła ożywioną działalność gospodarczą i handlowała wytwarzanymi w nich produktami.

August II Mocny

Miłośnik kobiet i ojciec wielu dzieci

August II miał wiele kochanek i wiele nieślubnych dzieci. Żadnego jednak nie porzucał i starał się je urządzić na tyle, na ile pozwalał status społeczny matki. Kilkoro dzieci Augusta zrobiło znaczącą karierę, jak ukochana córka Anna Orzelska, czy marszałek i naczelny dowódca armii francuskiej Maurycy Saski.

Miłośnik motywów chińskich w sztuce

Kultura i sztuka Orientu fascynowały ludzi XVIII wieku. August II szczególnie upodobał sobie motywy chińskie, czego wyrazem jest nie tylko import, a następnie produkcja porcelany, ale i dekoracje wilanowskiego pałacu. Gabinet Chiński posiada niezwykle rzadki wystrój z laki, dzieło Martina Schnella. To unikatowa dekoracja w skali Europy.

Król polski i elektor saski

Rządy Augusta II zapoczątkowały unię personalną między Rzeczpospolitą i Saksonią. Na tym „mariażu” znacznie bardziej skorzystała Saksonia, gdzie August ukończył budowę systemu absolutystycznego i przyozdobił Drezno w piękne pałace i kościoły. Rzeczpospolita zaś stopniowo uzależniała się od obcych mocarstw i pogrążała w anarchii, za co należy jednak winić zarówno króla, jak i słabe polityczne elity Rzeczypospolitej.

August II Mocny (1670-1733)

Król Polski i Wielki Książę Litewski w latach 1697-1704 i 1709-1733, elektor Saksonii 1694-1733 jako Fryderyk August I. Pierwszy władca dynastii saskiej Wettynów. Jego przydomek jest zazwyczaj wiązany z jego nieprzeciętną siłą, ale historycy mają wątpliwości, czy rzeczywiście był tak mocny. Panowanie króla Augusta II to okres powolnego upadku Rzeczypospolitej wywołany wojnami i ich skutkami. Kryzys władzy pogłębiały spory z wielkimi rodami szlacheckimi, które walczyły o niezależność. August II dbał o artystów, sprowadzał do Polski wybitnych saskich rzemieślników i architektów. Tuż po wjeździe do polski odwiedził pałac w Wilanowie, zaproszony przez królową Marię Kazimierę. Od tego czasu pragnął wejść w posiadanie królewskiej rezydencji swego poprzednika. Dopiero w roku 1730 udało mu się zrealizować to marzenie; otrzymał pałac w dzierżawę i zajął się przebudową jego wnętrz (m.in. monumentalnej Sali Białej). Cieszył się nim krótko - zmarł w 1733 roku w Warszawie, pochowano go na Wawelu.

Mecenas sztuki

August II Mocny był znakomitym znawcą sztuki, choć nie zawsze najlepiej traktował artystów i rzemieślników. Przykładem może być Jan Fryderyk Böttger, uwięziony za nieudane próby stworzenia kamienia filozoficznego, zamieniającego dowolny metal w złoto. Alchemik, poszukując w zaciszu swej celi formuły, odkrył przypadkiem metodę produkcji porcelany, która do tej pory pozostawała tajemnicą Chin. August darował mu wolność, a sam założył słynną manufakturę w Miśni. August II podziwiał pałac w Wilanowie i chciał w nim urządzić swoja rezydencję. Spadkobiercy Jana III nie chcieli sprzedać mu pałacu, dopiero Maria Zofia Denhoffowa, córka Elżbiety Sieniawskiej, wydzierżawiła pałac Augustowi z zastrzeżeniem, że nie zmieni on bryły pałacu i wystroju królewskich komnat.

Maria Zofia
Denhoffowa Czartoryska

Najbogatsza panna Rzeczypospolitej

Zofia Sieniawska była najbogatszą panną w Rzeczypospolitej. O piękną, wykształconą i posażną pannę konkurowało wielu, w końcu zwyciężył Stanisław Ernest Denhoff, miecznik koronny (potem hetman polny litewski), który w r. 1724 poślubił hetmańską jedynaczkę. Już w 1728 r. Zofia owdowiała. Jej drugim mężem został August Czartoryski, wojewoda ruski; skromniejszego pochodzenia, znacznie uboższy stronnik Augusta II. Ich związek okazał się harmonijny, a książę August umiejętnie pomnażał wspólny majątek, stanowiący dzięki posagowi Zofii solidną podstawę pod fundamenty Familii Czartoryskich i Poniatowskich.

Maria Zofia z Sieniawskich
1 v. Denhoffowa, 2 v. Czartoryska (1699-1771)

Jedyna córka możnych i wpływowych rodziców: wojewody bełskiego, potem hetmana wielkiego koronnego Adama Mikołaja Sieniawskiego i Elżbiety Heleny z Lubomirskich osoby o dużym temperamencie, zaangażowanej w działalność polityczną, o sporych talentach organizacyjnych i gospodarczych.

Pierwszym jej mężem został Stanisław Ernest Denhoff, miecznik koronny, hetman polny litewski. W r. 1728 owdowiała i znów stała się najlepszą „partią” w Rzeczypospolitej, a również jedną z posażniejszych w Europie. Rywalizacja o pannę była zacięta, strzelano się, ośmieszano rywali. Już po śmierci władczej matki (zm. 1729) młoda wdowa zdecydowała się poślubić Augusta Czartoryskiego mającego poparcie króla Augusta II, ojca chrzestnego Marii Zofii, który obawiał się połączenia wielkiej fortuny Sieniawskich z kimś potężnym, a nastawionym wobec Sasów opozycyjnie. Związek okazał się bardzo szczęśliwy. Maria Zofia Czartoryska zajmowała się życiem towarzyskim i upiększaniem swych rezydencji, zwłaszcza Puław. Była właścicielką Wilanowa od 1729 roku, ale przejęła pałac dopiero w r. 1738, gdy zmarł dzierżawca, August II. Zmarła w Warszawie w 1771 r.

Córka chrzestna Augusta II Mocnego

Elżbieta Sieniawska długo czekała z chrzcinami córki i szukała odpowiednich rangą ojców chrzestnych. Zostali nimi - gdy Zofia miała 12 lat – król August II Wettyn, car Piotr I i książę Franciszek Rakoczy. Król August II miał wpływ na późniejsze losy Zofii; po śmierci rodziców został jej opiekunem, a gdy owdowiała, wybrał jej drugiego męża i uzyskał od niej dzierżawę Wilanowa.

Wykształcona kasztelanka i mecenaska

Maria Zofia, córka Elżbiety Sieniawskiej i Adama Mikołaja Sieniawskiego, otrzymała staranne wykształcenie. Jedyna córka kasztelana krakowskiego, podobnie jak jej matka wykazywała zainteresowanie naukami ścisłymi i językami obcymi; Zofia już w wieku pięciu lat mówiła i czytała po polsku i po francusku. Zofia nie interesowała się polityką, ale dzięki swym rodzinnym powiązaniom ułatwiała kontakty z możnymi rodami, także z niechętnymi Czartoryskim Potockimi. Zajmowała się życiem towarzyskim, upiększaniem rezydencji, zwłaszcza Puław, a potem wspieraniem ambicji politycznych syna, Adama Kazimierza Czartoryskiego.

Izabela Lubomirska

Inicjatorka rozbudowy rezydencji wilanowskiej

Izabela Lubomirska nie chciała przebudowywać wnętrz pałacowych, chciała je zachować, gdyż tutaj żył Jan III Sobieski. Zleciła za to zbudowanie trzech nowych budynków, które zaprojektował w stylu klasycystycznym Szymon Bogumił Zug. Miał on również niezwykły dar planowania ogrodów i stworzył angielsko-chiński ogród w Wilanowie. Współpraca Zuga z Lubomirską nie należała do najłatwiejszych. Lubomirska poprawiała projekty Zuga. Jej uwagi bywały nieuprzejme i chyba niesprawiedliwe w stosunku do jednego z najlepszych architektów XVIII w. w Rzeczypospolitej.

Mecenaska sztuki

Pasjonatka teatru, położyła kamień węgielny pod gmach pierwszej sceny narodowej. Opiekowała się i wspierała materialnie biednych, ale zdolnych muzyków i artystów. Dbała o swoje dobra i  rezydencje: pałace w Warszawie i w Wiedniu, Wilanów, który odnowiła i rozbudowała, Mokotów i Łańcut, gruntownie przebudowany wg planów Chrystiana Piotra Aignera. Kupowała za granicą wiele rzeźb, obrazów i  wyrobów rzemiosła  artystycznego, z pomocą m.in. zięcia, Stanisława Kostki Potockiego, gromadziła kolekcję waz i rzeźb antycznych, głównie w rezydencji w Łańcucie.

Izabela Lubomirska (1736-1816)

Po ojcu Auguście Czartoryskim i po mężu Stanisławie, marszałku wielkim koronnym, odziedziczyła ogromne majątki, m.in. Wilanów, Wiśnicz i Łańcut. Wiele podróżowała: po 1785 r. bawiła głównie we Francji, w dobie rewolucji w Szwajcarii, potem na stałe osiadła w Wiedniu. Zaliczana do grona najelegantszych dam w Rzeczpospolitej, Lubomirska podczas swych licznych wojaży zagranicznych miała możność dokładnie poznać najnowsze trendy w modzie i korzystała z tej wiedzy z upodobaniem. Sprawy Polski traktowała obojętnie, dbała natomiast o swoje dobra i rezydencje: pałace w Warszawie i w Wiedniu, Wilanów, który odnowiła i rozbudowała od 1771 r, Mokotów i Łańcut. Kupowała dzieła sztuki i stworzyła bogatą kolekcję. Działała w masonerii. Wyniosła i trudna dla bliskich, nie dawała się zjednać dla patriotycznych inicjatyw. Zmarła w Wiedniu.

Podróżniczka i obywatelka Europy

Izabela przeżyła wielką młodzieńczą miłość do Stanisława Poniatowskiego, kiedy jeszcze nic nie wskazywało na to, że zostanie on królem. Ojciec Izabeli był jednak przeciwny temu związkowi i wydał ją za marszałka wielkiego koronnego Stanisława Lubomirskiego. Miała cztery córki. Jej ciepły związek ze Stanisławem Poniatowskim zakończył się fatalnie, a po aferze z trucicielką Dogrumową (1785) Izabela Lubomirska opuściła kraj i zamieszkała we Francji, Szwajcarii, a potem w Wiedniu. Przemierzając Europę wzdłuż i wszerz wyrobiła sobie doskonały gust. Odwiedziła Włochy, Francję, Anglię i poznała sztukę najwyższych lotów.

Piękna i zamiłowana w modzie kobieta

Izabela, córka Marii Zofii i Augusta Czartoryskich, mimo niewielkiego wzrostu była pewna siebie i dumna. Umiłowana córka bardzo kochającego, ale też bardzo zaborczego i apodyktycznego ojca, dysponowała wielkim majątkiem. Kochała piękne stroje (zwłaszcza w kolorze błękitnym), drogocenne materiały, koronki i biżuterię, zawsze podążała za modą. Nosiła wysokie obcasy, wysoko upinane peruki i kąpała się łupinach winogron.

Stanisław Kostka
Potocki

Podróżnik

Stanisław Kostka Potocki odbył dziewięć wielkich podróży zagranicznych. Pierwszą był tzw. Grand Tour, wyprawa do Włoch, która miała uzupełnić jego edukację zdobytą w Polsce. W europejskich wojażach towarzyszyła mu niekiedy żona, Aleksandra z Lubomirskich i teściowa, Izabela z Czartoryskich Lubomirska. Dzięki podróżom Stanisław Kostka Potocki dobrze poznał sztukę i kulturę, zarówno współczesną jak i starożytną, a także nawiązał wiele cennych kontaktów z najwybitniejszymi postaciami epoki.

Polityk

Stanisław Kostka Potocki był politykiem utalentowanym i skutecznym. Przede wszystkim jednak rozumiał politykę jako obowiązek służby dla społeczeństwa i kraju. Działał w trudnych warunkach – w ostatnich latach niepodległej Rzeczypospolitej, w czasach Księstwa Warszawskiego i Królestwa Kongresowego. Miarą jego znaczenia politycznego jest fakt, że to właśnie jemu Napoleon powierzył projekt konstytucji Księstwa Warszawskiego, by w ciągu jednej nocy wprowadził do niej ewentualne poprawki.

Stanisław Kostka Potocki (1755-1821)

Twórca muzeum wilanowskiego

W 1799 roku Izabela Lubomirska przekazała dobra wilanowskie swej córce, Aleksandrze Potockiej, żonie Stanisława Kostki. W 1805 roku Stanisław Kostka Potocki udostępnił publiczności zgromadzoną w pałacu w Wilanowie kolekcję sztuki. Zgodnie z jego wolą było to muzeum otwarte dla wszystkich. Dzieła prezentujące najróżniejsze style i epoki historyczne miały służyć nie tylko edukacji artystycznej, ale również kształtować gusta estetyczne współczesnych Polaków.

Badacz sztuki

Stanisław Kostka Potocki był jedną z pierwszych na świecie osób, które nie tylko podziwiały, ale i zaczęły badać sztukę. W jego zapiskach znajdujemy skopiowane sygnatury wielkich malarzy i porównanie ich dzieł pod kątem rysunku, kolorytu czy kompozycji. Potocki przetłumaczył również i uzupełnił dzieło Johanna Joachima Winckelmana „O sztuce o dawnych“. W ten sposób powstał pierwszy podręcznik historii sztuki w języku polskim.

Reformator edukacji

Jako społecznik Stanisław Kostka Potocki szczególnie zasłużył się na polu edukacji. Za jego ministerium powstało ponad 1200 szkół, a w Warszawie założono Instytut Głuchoniemych i Uniwersytet Warszawski. Potocki promował również (co było wówczas wielką nowością!) edukację dziewczynek. Zajmował się także doborem podręczników i opracowywaniem standardów funkcjonowania instytucji edukacyjnych, a gdy trzeba było, brał sprawy w swoje ręce – ubogim uczniom okolicznych szkół rozdawał buty.

Kolekcjoner

Stanisław Kostka Potocki, świetnie wykształcony i obyty w świecie podróżnik, tworzył swoją kolekcję sztuki ze znawstwem i pasją. Dobierał dzieła tak, by dały one wyobrażenie o wszystkich okresach i stylach na przestrzeni wieków. Miał agentów artystycznych w najważniejszych miastach Europy, niejednokrotnie sam dokonywał zakupów podczas licznych podróży zagranicznych.

Archeolog

Fascynacja kulturą i sztuką antyczną skłoniła Stanisława Kostkę Potockiego do prowadzenia samodzielnych wykopalisk w poszukiwaniu dzieł starożytnych. W jednym z listów pisał do żony Aleksandry: „Wracam z Noli, gdzie trwa wydobywanie waz etruskich, pracowałem na własny rachunek, los był dla mnie łaskawy; wydobyłem najciekawsze rzeczy na świecie, największą radość sprawiło mi wydobycie ich własnymi rękami z grobowca, w którym spoczywały od co najmniej dwóch tysięcy lat”.

Aleksander Potocki

Strażnik pamięci rodu

Aleksander Potocki, zwany w młodości Olesiem, był jedynym dzieckiem Stanisława Kostki i Aleksandry z Lubomirskich Potockich. Po śmierci rodziców przejął Wilanów. Wspaniały neogotycki grobowiec, który Aleksander wystawił na cześć rodziców na przedpolu wilanowskiej rezydencji, jest świadectwem jego szacunku i pamięci o dokonaniach Stanisława Kostki i Aleksandry Potockich. Do wykonania grobowca zatrudnił dwóch wybitnych artystów – architekta Henryka Marconiego i rzeźbiarza Jakuba Tatarkiewicza.

Troskliwy opiekun kolekcji wilanowskiej

Muzeum Wilanowskie, otwarte w 1805 r. przez Stanisława Kostkę Potockiego, znalazło dobrego gospodarza w osobie Aleksandra. Powiększał on kolekcję rodziców, a także przebudowywał sale, by lepiej eksponować dzieła sztuki. Z jego działalnością w wilanowskim pałacu związane jest m.in. powstanie Gabinetu Kolekcjonera, uwiecznionego na rysunkach pierwszej żony Aleksandra, Anny z Tyszkiewiczów, zwanej Anetką.

Twórca stadniny koni w Janowie Podlaskim

Konie były pasją Aleksandra Potockiego. Został pierwszym dyrektorem słynnej rządowej stadniny w Janowie Podlaskim, do której wynajdował najpiękniejsze okazy z hodowli Imperium Rosyjskiego. W 1838 r. Aleksander został wielkim koniuszym rosyjskiego dworu. Jego pasja znalazła także odbicie w Wilanowie, gdzie próbował wprowadzić nową rasę koni pociągowych.

Aleksander Potocki (1778-1845)

W młodości został zmuszony do emigracji, po II zaborze Polski mieszkał kolejno w Dreźnie, Lipsku i Karlsbadzie. Przebywając w latach 1802-3 w Anglii zainteresował się architekturą, zwłaszcza pałacową i ogrodową. Kiedy w 1807 roku Napoleon utworzył Księstwo Warszawskie, Aleksander związał swe losy z Cesarzem Francuzów i otrzymał tegoż roku tytuł jego szambelana. W okresie Królestwa Polskiego (1815-1831) nie pełnił znaczących funkcji, ale dał się poznać jako twórca stadniny koni w Janowie Podlaskim, kierowanej przez dyrekcję generalną stad i stacji stadnych. W powstaniu listopadowym nie brał udziału, choć jego synowie August i Maurycy walczyli w oddziałach gen. Macieja Rybińskiego. Dzięki wiernopoddańczej postawie po jego upadku uzyskał dla synów carską amnestię. Od 1838 r. był wielkim koniuszym rosyjskiego dworu. W swych wilanowskich dobrach, które odziedziczył w 1831 r., starał się zaprowadzić nową rasę koni pociągowych, wzorem angielskim zniósł też poddaństwo chłopów i wprowadził oczynszowanie. Kontynuował rozpoczętą przez ojca Stanisława Kostkę przebudowę pałacu, dostosowując wnętrza do celów muzealnych. W pałacu umieścił przeniesione z Warszawy w 1833 r. zbiory biblioteczne.

Miłośnik kultury angielskiej

Pobyt w Anglii w latach 1802-1803 znacząco wpłynął na Aleksandra Potockiego. W dziedzinie sztuk pięknych preferował gust angielski, co szczególnie uwidoczniło się w rezydencji Natolin, projektowanej według wskazówek Aleksandra i jego żony, Anny z Tyszkiewiczów, zwanej Anetką. Również w gospodarce wybierał rozwiązania angielskie, jak tzw. „nowe rolnictwo”, polegające m.in. na przejściu do płodozmianu i stosowaniu nowoczesnych maszyn.

Bibliofil

Aleksander Potocki uporządkował księgozbiór wilanowski. W dawnej Sali Uczt Jana III stworzył Salę Biblioteczną, na sklepieniu której Aleksander Kokular namalował plafon „Jutrzenka”. W 1833 roku przeniósł do niej połączone zbiory swojego ojca Stanisława Kostki Potockiego i wuja Ignacego Potockiego.

August Potocki

Miłośnik polowań

August Potocki był zamiłowanym myśliwym i miał w dobrach wilanowskich pole do popisu. Ciekawym dokumentem charakteryzującym epokę jest „zaświadczenie z polowania”, ozdobny druk, który wypełniano treścią stosowną do efektów polowania.

Małżonek Augustowej

Chociaż piastował urzędy rzeczywistego radcy stanu i koniuszego dworu rosyjskiego i był także kawalerem orderu Legii Honorowej, w gruncie rzeczy okazał się postacią dość przeciętną. Nie zaprzątał sobą uwagi współczesnych pamiętnikarzy, toteż niewiele można o nim powiedzieć. Jego małżonka Aleksandra, o wyraziście zarysowanej osobowości, odgrywała w tym stadle, jak się zdaje, rolę dominującą. Długoletnia korespondentka hrabiny Augustowej, Eliza z Branickich Krasińska, żartobliwie ale uparcie nazywała w swoich listach Potockiego Don Gugulem, co sugeruje, iż wnuk Stanisława Kostki, raczej dobroduszny, nie był jednak pozbawiony poczucia humoru.

August Potocki (1806-1867)

Wnuk Stanisława Kostki Potockiego, z działów rodzinnych otrzymał klucz wilanowski, dobra międzyrzeckie oraz inne posiadłości, pomnożone o posag jego żony Aleksandry Potockiej (zwanej później Augustową).

Kolekcjoner

August Potocki poślubił swą kuzynkę Aleksandrę w Edynburgu 11 stycznia 1840 r. Trwające 28 lat małżeństwo państwa Potockich pozostało bezdzietne (nb. Aleksandra, jak wynika z jej korespondencji z Elizą Krasińską, miała niewytłumaczalną awersję do dzieci), natomiast z wielką pasją kontynuowało dzieło kolekcjonerskie Stanisława Kostki i Aleksandra Potockich, powiększając zbiory wilanowskie. Małżonkowie kupowali obrazy zarówno w kraju, jak i za granicą, toteż galeria pałacowa w końcu XIX wieku liczyła ich ponad tysiąc i była jedną z największych w ówczesnej Polsce.

Aleksandra Augustowa
Potocka

Miłośniczka roślin

W Muzeum w Wilanowie można obejrzeć wiele honorowych dyplomów, które otrzymała za wyhodowane w ogrodach wilanowskich wspaniałe rośliny „medal srebrny za przedstawiony na wystawę chmiel”, „za okazy rośliny Celosia list pochwalny”, „ogrodom Willanów i Natolin medal złoty mały za najpiękniejszy i najliczniejszy dobór roślin liściastych i kwiatowych szklarni zimnej”, „medal srebrny mały za dobór roślin kapuścianych”, „medal srebrny mały za dobór roślin sałatowych” i wiele innych. Oszczędzała na strojach, ale potrafiła większą sumę wydać na rozwój rybołówstwa, na utrzymanie ogrodów i parku; do swego ukochanego Wilanowa była bardzo przywiązana.

Filantropka

Po śmierci męża Aleksandra Potocka poświęciła się działalności dobroczynnej. W Warszawie wspierała budowę i funkcjonowanie szpitala dziecięcego przy ul. Aleksandrii (obecnie Kopernika), przekazywała pieniądze na utrzymanie ubogich studentów warszawskiej Szkoły Głównej, a potem Uniwersytetu, fundowała wpisowe do szkół średnich ubogim uczniom, łożyła ok. 2 tys. rubli rocznie na ubogie rodziny. Działała jako opiekunka w Warszawskim Towarzystwie Dobroczynności, była protektorką Zakładu Starców i Kalek. Niemal całkowicie sfinansowała koszty budowy kościoła św. Augustyna przy ul. Nowolipki, współfinansowała też budowę kościoła w Zerzeniu nieopodal Warszawy (obecnie w dzielnicy Wawer na terenie miasta) i warszawskie Seminarium Archidiecezjalne.

Dobrodziejka parafii wilanowskiej

Aleksandra Potocka wraz z mężem ufundowała w Wilanowie kościół św. Anny i w 1845 r. szpital św. Aleksandra. Po śmierci męża (w 1867 r.), bardzo pobożna i surowych obyczajów, odsunęła się prawie zupełnie od życia towarzyskiego, poświęcając się bez reszty działalności charytatywnej. Powodowana dewocją zleciła zamalowanie muz na ścianach południowej galerii pałacu, spaliła też te ryciny i książki ze swej biblioteki, które wydawały jej się obsceniczne.

Propagatorka rozwoju rolnictwa

W Warszawie co roku organizowano wystawy rolnicze Towarzystwa Rolniczego i Ogrodniczego Warszawskiego, podczas których najwybitniejsi ziemianie prezentowali osiągnięcia w rolnictwie i hodowli. Wśród wystawców bywały także kobiety, a jedną z nich była Aleksandra Augustowa Potocka.

Aleksandra Augustowa Potocka (1818-1892)

Wychowywana na dworze carskim w Sankt Petersburgu, Aleksandra Potocka wyszła za mąż za swego brata stryjecznego Augusta, właściciela Wilanowa. Do rezydencji wilanowskiej, w której w tym okresie rozwijało się życie kulturalne, sprowadziła z Petersburga odziedziczoną po swym ojcu Stanisławie Septymie (1782-1831) bogatą bibliotekę zawierającą część zbiorów Tulczyńskich Stanisława Szczęsnego Potockiego. Prowadziła w Wilanowie szeroko zakrojone prace restauracyjne, a dzięki jej finansowemu wsparciu ukazało się luksusowe wydawnictwo Skimborowicza i Gersona poświęcone Wilanowowi (Warszawa 1877), które pokazuje, jak wyglądał pałac i jego otoczenie w XIX w.

Patriotka

Jak pisze bibliotekarka hrabiny Augustowej, Feliksa Egierówna, wilanowski dom był bardzo dostatnio i porządnie prowadzony, tak że najwykwintniejszy gość mógł być zawsze przyjęty. Ale zagraniczne przysmaki nigdy na stole wilanowskim nie postały. „Nam Polakom z ryb morskich jedne śledzie jadać wolno”, zwykła była mówić Pani Augustowa. Ubrana w niemodne suknie, zawsze w czerni, która symbolizowała żałobę po upadku Polski, odmawiała sobie i swoim domownikom prawa do zabaw i tańców, a także wszelkich zbytków w życiu codziennym.

Ksawery Branicki

Opiekun rezydencji wilanowskiej

Aleksandra Augustowa Potocka, ostatnia z Potockich na Wilanowie (zmarła w 1892 r.), pozostawiła dobra wilanowskie, rezydencję wilanowską i zgromadzone w niej zbiory swemu kuzynowi – Ksaweremu Branickiemu. Świetne perspektywy rozwijania programu prac remontowych przy pałacu i porządkowanie zbiorów (sporządzenie inwentarza) pod rządami powszechnie znanego z bogactwa i naukowych pasji Ksawerego Branickiego przerwała I wojna światowa. Sytuacja rodziny Branickich pogorszyła się znacznie po utracie dóbr ziemskich na kijowszczyźnie, które były źródłem największych dochodów. Po dewastacjach będących rezultatem I wojny światowej rezydencja wymagała ogromnych nakładów, które Ksawery Branicki z trudem ponosił pod nadzorem władz konserwatorskich odrodzonej Polski.

Bibliofil, Właściciel Montrésor

Innym zamiłowaniem Ksawerego Branickiego było bibliofilstwo. Wzbogacił on znacznie wilanowską bibliotekę, którą jego syn Adam przekazał państwu w wieczysty depozyt (w 1932 roku). Ksawery Branicki był też właścicielem zamku Montrésor w środkowej Francji. Tam także urządził bogatą bibliotekę, która dziś jest częścią państwowego muzeum urządzonego na zamku. Zmarł i został pochowany w Montrésor.

Ksawery Branicki (1864-1926)

Przyrodnik, bibliofii, ziemianin, odziedziczył Wilanów po Aleksandrze Augustowej Potockiej. W czasie I wojny światowej, po zajęciu Warszawy przez Niemców w 1915 r. wyjechał do Kijowa. Po zakończeniu wojny przebywał głównie w swoim francuskim zamku w Montrésor. Miał opinię dziwaka, prawdopodobnie z powodu ograniczania osobistych wydatków po utracie dochodów z dóbr ukraińskich zniszczonych w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Utrzymanie pałacu i zbiorów w Wilanowie było dla niego bardzo trudne, zwłaszcza podczas ogólnego kryzysu ekonomicznego. Zmarł w Montrésor w 1926 r., zapisując dobra wilanowskie synowi Adamowi, a Montrésor córce Jadwidze, żonie Stanisława Reya.

Podróżnik i badacz przyrody

Ksawery finansował wyprawy naukowe, sam zresztą w nich uczestniczył. Zwiedził Afrykę Północną, Azję Mniejszą i Kaukaz. W obawie przed przejęciem zbiorów zoologicznych ojca przez rząd rosyjski, za radą Władysława Taczanowskiego zorganizował w 1887 roku Muzeum Branickich w Warszawie, przy ul. Frascati. Do 1902 finansował eksploracje Jana Kalinowskiego w Korei, do ok. 1905 r. Tomasza Barey’a na Kaukazie i w Ferganie (Uzbekistan), a do ok. 1900 roku badania Michała Jankowskiego w okolicach Władywostoku. Ich zbiory zasiliły Muzeum, które w 1919 r. zostało przejęte przez Państwowe Muzeum Zoologiczne, a w 1952 r. przez Polską Akademię Nauk.

Adam Branicki

Właściciel dóbr wilanowskich

W 1927 r., tuż po śmierci Ksawerego Branickiego (w 1926 r.) i objęciu dóbr wilanowskich przez Adama Branickiego, władze RP uznały wyjątkową wartość zbiorów wilanowskich wpisując je do ówczesnego rejestru zabytków. Ochroną objęto również pałac i park. Utrzymanie zabytków spadło na nowego właściciela, który borykał się z brakiem środków finansowych, zwłaszcza po wybuchu Wielkiego Kryzysu. W 1933 r. sytuacja ta wymusiła zastawienie zbiorów muzealnych w Państwowym Banku Rolnym. Mimo tych problemów, w latach 30. XX w., pałac i zbiory wilanowskie były udostępniane społeczeństwu, co skłaniało ówczesne władze do umieszczenia ich na urzędowej liście muzeów i zbiorów publicznych.

Opiekun zbiorów biblioteki wilanowskiej

Mimo starań właściciela pałacu fortuna Branickich ubożała, szczególnie wskutek utraty dóbr ukraińskich i ogólnego kryzysu finansowego w państwie. Nie mogąc właściwie  zaopiekować się pałacową biblioteką, Adam Branicki przekazał ją w 1932 r. Bibliotece Narodowej w wieczysty depozyt.

Adam Branicki (1892-1947)

W 1926 r. Adam Branicki odziedziczył dobra wilanowskie, którymi zarządzali w jego imieniu pełnomocnicy i Główny Zarząd Dóbr i Interesów hr. Adama Branickiego. Do Wilanowa sprowadził się na stałe wraz z rodziną w 1928 r. Ogólny kryzys gospodarczy w odrodzonej Polsce oraz konieczność utrzymania rezydencji wilanowskiej i historycznych zbiorów sztuki spowodowały, że Adam Branicki szybko popadł w długi. Wraz z obowiązującą ówcześnie ustawą o reformie rolnej wpłynęło to na rozpoczęcie w początku lat 30. XX w. parcelacji i stopniowej wyprzedaży dóbr ziemskich, a potem niektórych cenniejszych ruchomości. We wrześniu 1944 r. sprzymierzeni z Niemcami Węgrzy wywieźli rodzinę Branickich do Nieborowa, skąd w styczniu 1945 r. po aresztowaniu przez NKWD trafiła ona do Moskwy na Łubiankę, a później do obozu dla internowanych w Krasnogorsku pod Moskwą. Adam Branicki zmarł w grudniu 1947 r., wkrótce po powrocie do kraju.

Ostatni z rodu Branickich herbu Korczak

Pałac i zbiory zasadniczo nie ucierpiały od działań wojennych 1939 r. Zbiory zostały jednak najpierw „zabezpieczone”, a po wybuchu Powstania Warszawskiego zagrabione przez urzędników niemieckich oraz żołnierzy armii niemieckiej i sojuszniczej – węgierskiej. 28 stycznia 1945 r. dobra wilanowskie zostały upaństwowione, a pałac wraz z parkiem stały się jednym z oddziałów Muzeum Narodowego w Warszawie. Po wkroczeniu Armii Czerwonej w styczniu 1945 r. Adam Branicki i członkowie jego rodziny (ewakuowani z Wilanowa do Nieborowa już we wrześniu 1944 r.) zostali aresztowani przez NKWD i umieszczeni w obozie internowania pod Moskwą, skąd do Polski wrócili dopiero w październiku 1947 r. Adam Branicki, wycieńczony pobytem w obozach dla internowanych na terenie ZSRR, zmarł 2 grudnia 1947 r. Został pochowany w krypcie rodzinnej w kościele św. Anny w Wilanowie. Był ostatnim z Branickich herbu Korczak.

Opiekun młodych talentów i filantrop

Po zakończeniu I wojny światowej, którą spędził w szeregach armii rosyjskiej, osiadł z poślubioną w 1921 r. Beatą Potocką w odziedziczonym przez ojca majątku Roś na grodzieńszczyźnie. W tamtejszym pałacu małżonkowie prowadzili ochronkę dla sierot powracających z Rosji. Adam Branicki łożył później na ich dalsze kształcenie, wzorem swoich przodków fundował także stypendia dla dobrze zapowiadających się artystów.

Okres wojny - Ruch oporu

Po wybuchu II wojny światowej i rozpoczęciu oblężenia Warszawy Adam Branicki należał do Straży Obywatelskiej, a pałac wilanowski służył jako lazaret, w którym prócz żony pracowały także jego córki: Maria, Anna i Beata. Był zaangażowany w konspirację, kilkakrotnie aresztowany.

Muzeum Narodowe
w Warszawie

Odbudowa kolekcji

Najważniejszym zadaniem ówczesnych muzealników wilanowskich było odbudowanie kolekcji. Rewindykacje z Niemiec, Austrii i przekazanych Polsce Ziem Zachodnich trwały od 1945 do 1949, z największym nasileniem w latach 1947-49. W latach 1951 i 1956 nastąpiły dwa duże zwroty z ZSRR - odzyskano wówczas wilanowskie dzieła sztuki „zabezpieczone” przez oddziały Armii Czerwonej.

Muzeum Narodowe w Warszawie

Powstanie oddziału w Wilanowie Muzeum Narodowego w Warszawie ogłoszono 28 stycznia 1945 r.

Powojenne renowacje

Od pierwszych dni działalności państwowe muzeum wykonywało również niezbędne naprawy i restauracje obiektu, w tym porządkowanie parku. Jednak pierwsze szeroko zakrojone prace na terenie zespołu pałacowo-parkowego rozpoczęły się po przyjęciu przez rząd PRL w grudniu 1954 r. specjalnej uchwały. „Wielki remont” w Wilanowie trwał do 1962 r., kiedy pałac i ogrody zostały ponownie otwarte dla zwiedzających, stając się ważnym punktem programu niemalże każdej wycieczki przyjeżdżającej do Warszawy. Liczba osób zwiedzających pałac i ogrody wilanowskie w szczytowych latach 70. XX w. sięgała czterystu tysięcy rocznie.

Reforma rolna

Wilanowska nieruchomość ziemska została przejęta przez Skarb Państwa na mocy dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej, który dotyczył majątków o rozmiarze łącznym przekraczającym 100 ha powierzchni ogólnej, bądź 50 ha użytków rolnych. Warunek ten spełniony był w stosunku do „majątku Wilanów” - nieruchomości, w obrębie której znajdował się pałac wilanowski. Opiekę nad opustoszałą rezydencją i resztkami zbiorów wilanowskich przejął Stanisław Lorentz, który na mocy nieformalnego porozumienia z rodziną Branickich sprawował ją faktycznie już w czasie wojny. Powstanie oddziału w Wilanowie Muzeum Narodowego w Warszawie ogłoszono 28 stycznia 1945 r.

Muzeum Pałacu Króla
Jana III w Wilanowie

Dzielimy się wiedzą

Na naszej stronie internetowej publikujemy wyniki badań naukowych w przystępny i atrakcyjny sposób. Pasaż wiedzy, filmy dokumentalne, kursy elearningowe i multimedia to skarbnica wiedzy o Rzeczypospolitej Obojga Narodów i jej mieszkańcach. Publikujemy również efekty badań archiwalnych, odkrycia historyków sztuki, konserwatorów i archeologów współpracujących z Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Nasz portal to źródło wiedzy, któremu można zaufać.

Edukacja dla wszystkich

Rolą nowoczesnego muzeum jest nie tylko przechowywanie, ale również interpretacja i udostępnianie wiedzy. Muzeum realizuje bogaty program edukacyjny, obejmujący wiedzę z zakresu sztuki, kultury, przyrody, dawnych obyczajów i rzemiosł, kuchni i kultury stołu, ekologii. Dostosowujemy go do wszystkich grup odbiorców – dzieci i dorosłych, uczelni, szkół i rodzin – tak, aby każdy odnalazł w Wilanowie coś interesującego dla siebie.

Pozyskiwanie środków UE

Od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku Muzeum Pałacu w Wilanowie pozyskało duże środki na rewitalizację parku, konserwację elewacji, pomieszczeń królewskiej rezydencji i digitalizację zasobów muzeum. Jednym z pierwszych wielkich projektów było odnowienie Pokojów Chińskich i Myśliwskich, za co muzeum otrzymało nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Sybilla 2006.

Współpraca międzynarodowa

Od 2006 roku Muzeum Pałacu w Wilanowie jest członkiem ARRE (Stowarzyszenie Europejskich Rezydencji Królewskich) i realizuje wspólne projekty z największymi rezydencjami w Europie, takimi jak Wersal, Pałac Schönbrunn w Wiedniu, Hampton Court w Anglii, czy Palacio Real w Madrycie. Partnerstwo pozwala na wymianę doświadczeń i poznanie europejskich standardów, wspólnie realizujemy również programy konserwatorskie i edukacyjne. Muzeum jest także członkiem European Route of Historic Gardens.

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Muzeum w Wilanowie było oddziałem Muzeum Narodowego w Warszawie do 1995 r., kiedy minister kultury i sztuki zdecydował o utworzeniu z niego samodzielnego Muzeum Pałacu w Wilanowie. Nowopowstała instytucja kultury przejęła na własność zbiory, ponad 30 mniejszych i większych zabytkowych budowli oraz dwa zabytkowe parki wraz z łączącym je Jeziorem Wilanowskim - razem nieruchomość o powierzchni prawie 89 ha. Od 2013 r. ma nową nazwę – Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Muzeum troszczy się o zachowanie dla przyszłych pokoleń dziedzictwa kulturowego, jakim jest zabytkowa rezydencja w Wilanowie i jej otoczenie przyrodnicze. Muzeum upowszechnia wiedzę o dziejach królewskiej rezydencji w Wilanowie i historii zbiorów muzealiów, organizuje wystawy, konferencje, warsztaty i programy edukacyjne, wydaje katalogi i książki popularnonaukowe.

Konserwacja i rewitalizacja

Począwszy od 2003 roku w Muzeum Pałacu w Wilanowie trwają intensywne i szeroko zakrojone prace konserwatorskie. Udało się już przywrócić pierwotne barwy wszystkim elewacjom i poddać konserwacji część pałacowych wnętrz. W ciągu kilku lat odnowione zostaną pozostałe komnaty królewskie. Rewitalizacji poddawane są również ogrody, a także przedpole. Znaczna część funduszy przeznaczonych na te cele pochodzi z programów Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego, środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

Muzeum kultury i natury

Rezydencja wilanowska to nie tylko najlepiej zachowany w Polsce barokowy pałac królewski, to także rozległy park, w którym znajdziemy XVII-wieczne ogrody włoskie, romantyczne angielskie parki XIX-wieczne, czy wspaniały ogród różany. Niezwykła wartość wilanowskiej przyrody zaowocowała nie tylko badaniami naukowymi i programem rewitalizacji, ale również nowoczesnymi programami edukacji ekologicznej. Życie w harmonii z naturą było oczywiste w czasach Jana III, teraz na szczęście znów staje się aktualne i modne.

Polska
Świat