Grand Tour. Narodziny kolekcji Stanisława Kostki Potockiego
Grand Tour. Narodziny kolekcji Stanisława Kostki Potockiego, Muzeum Pałac w Wilanowie, Warszawa 2006, 279 str., 475 il., okładka twarda w obwolucie, ISBN 83-915126-6-5, cena 50 zł
Publikacja ta to pamiątka wystawy zorganizowanej w ramach jubileuszu 200-lecia działalności muzeum w Wilanowie 1805–2005. Barwna opowieść o realiach towarzyszących gromadzeniu kolekcji dzieł sztuki przez polskiego luminarza epoki oświecenia, publicystę, krytyka i historyka sztuki, ojca polskiej archeologii, wybitnego męża stanu, twórcę muzeum w Wilanowie Stanisława Kostkę hr. Potockiego. Dokumenty archiwalne, cytowana korespondencja hrabiego, jego autorskie relacje z podróży, rachunki prowadzonych transakcji, bogaty materiał ilustracyjny tworzą autentyczną atmosferę Grand Tour – studyjnych wojaży odbywanych dla wzbogacenia intelektualnego ich uczestników.
Wymiernym świadectwem ośmiu opisanych peregrynacji hrabiego w latach 1772–1808 po Włoszech, Francji, Anglii, Niemczech, Austrii i Szwajcarii były zgromadzone kolekcje malarstwa europejskiego, sztuki starożytnej (rzeźby, ceramiki i gliptyki), rzemiosła artystycznego, sztuki Dalekiego Wschodu, numizmatyki, grafiki i rysunku oraz cennego księgozbioru. Kolekcje te umieszczone w galeriach Pałacu Wilanowskiego od 1805 roku udostępnione zostały publiczności jako muzeum funkcjonujące do dzisiaj jako jedno z najbardziej prestiżowych w Polsce placówek kulturalnych.
Kup teraz w e-sklepie
Polecane
Wszystkim wstęp wolny
Stanisław Kostka Potocki tworzył swoją kolekcję ze znawstwem i pasją. Dobierał dzieła tak, by dały one wyobrażenie o wszystkich okresach i stylach na przestrzeni wieków. W 1805 roku otworzył muzeum w pałacu wilanowskim, dostępne dla wszystkich. Dzieła sztuki miały służyć nie tylko edukacji artystycznej, ale również kształtować gusta estetyczne współczesnych Polaków. Tak jest do dziś.
Skąd się wzięło muzeum?
Wyraz muzeum miał w czasach starożytnych inne znaczenie niż dziś. Museion to przybytek Muz. Czasami w Grecji nazywano tak zarośla, …