Kasztelanowa z Liwu
DE EN PL
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Pasaż Wiedzy

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Kasztelanowa z Liwu Hanna Widacka
Ruiny Zamku w Liwie

W galerii portretów sarmackich na zamku w Liwie (usytuowanym pomiędzy Mazowszem a Podlasiem) znajduje się olejna podobizna z epoki niemłodej i niezbyt urodziwej kobiety w wydekoltowanej brunatnej sukni, okrytej obszernym szalem (welonem). Jest to tzw. Żółta Dama czyli Ludwika z Szuyskich Kuczyńska herbu Ślepowron, chorążanka brzeska litewska, żona de facto podstolego drohickiego Mikołaja, w podaniach określanego jako kasztelana Marcina, posesjonata i dygnitarza mazowieckiego, który w 1674 r. podpisał elekcję Jana III Sobieskiego. Widmo Żółtej Damy wychodzi z ram obrazu, by powoli i bezszelestnie wędrować po komnatach zamkowych, dziedzińcu lub baszcie. Czasami słychać płacz, to znów hałas jakby przesuwanych ciężkich mebli, pukanie w ściany, kroki w pustych pokojach, skrzypienie schodów...

Krwawy dramat z czasów króla Jana rozegrał się na liwskim zamku z powodu zazdrości kasztelana – okrutnika, wciąż podejrzewającego Ludwikę o flirty czy wręcz romanse z młodymi dworzanami. Kuczyński miał w zwyczaju obdarowywać żonę strojami i klejnotami, lecz kiedy w tajemniczy sposób kolejno zniknęły trzy diamentowe pierścienie, które jej ofiarował, wpadł w straszliwy gniew. Oskarżył żonę o cudzołóstwo i kazał wtrącić do wieży, a następnie poddał tzw. sądowi bożemu szczególnego rodzaju. Otóż kasztelanowej przyniesiono któregoś wieczoru cegłę i oznajmiono, że jeżeli do rana przewierci ją palcem, zostanie uznana za niewinną. Oczywiście oskarżona nie była w stanie tego uczynić, zatem tego samego dnia ścięto ją toporem na wielkim głazie leżącym na dziedzińcu. Małżonek zmiłowania nie okazał. Kilka dni potem, kiedy strącano z okalających zamek drzew wronie gniazda, w jednym z nich znaleziono zagubione klejnoty, okazało się bowiem, że oswojona sroka ochmistrzyni znosiła sobie do dziupli skradzione kosztowności.

Rozpacz kasztelana była nieopisana. Kazał pochować żonę z honorami, a niebawem znaleziono go z roztrzaskaną głową u podnóża baszty. Jedni twierdzili, że do samobójstwa skłoniły go wyrzuty sumienia przechodzące w desperację i szaleństwo. Inni byli pewni, że to płaczące widmo zamordowanej Ludwiki ukazało mu się którejś nocy i przerażony wyskoczył przez okno.

Na wszelki wypadek zwiedzający galerię przed portretem Żółtej Damy wolą się zbyt długo nie zatrzymywać...

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.

✓ Rozumiem