Pewnego razu w Styrcu
DE EN PL
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Pasaż Wiedzy

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Pewnego razu w Styrcu Dariusz Główka
szkatułka.JPG

Kroniki kryminalne i pitawale to domena XIX wieku. Ale już w Gazecie Warszawskiej w drugiej połowie XVIII w. zamieszczano, co prawda w charakterze ogłoszeń, doniesienia dotyczące spraw kryminalnych, przede wszystkim kradzieży. Ze względu na treść podobne były one do zachowanych w księgach sądowych zeznań osób poszkodowanych, którym zabrano różnego rodzaju ruchomości. Tego typu zapisy pozwalają po części zrekonstruować majątek osobisty, snuć refleksje na temat poziomu i jakości życia, badać szeroko rozumiane zjawisko konsumpcji. „Doniesienie” opublikowane 12 listopada 1765 r. w numerze 83 Gazety Warszawskiej przynosi dość pobieżnie opisane okoliczności napadu i kradzieży we dworze w Styrcu, w pobliżu Horodeńki, należącym do łowczego kołomyjskiego Tadeusza Poźniaka. Niezidentyfikowani „hultaje” napadli na dom, poranili właściciela i skradli kilkadziesiąt przedmiotów. Dalszą część tekstu wypełnia opis zabranego mienia: odzieży damskiej i męskiej, biżuterii oraz broni. Wśród „sukien białogłowskich” znajdziemy rożnego rodzaju odzienie wierzchnie jak pięć robronów, trzy kontusiki i trzy jupy, trzy pary sukien, spódnicę i kamizelkę oraz noszone jako „dezabil” - „sak niebieski ze złotem i srebrem”. Uszyte były one najczęściej z dość drogich tkanin jedwabnych, takich jak grodetur, atłas i drojet oraz z dostępnej niemal powszechnie kitajki. Podano ceny dwu strojów, prawdopodobnie najdroższych: były to „kontusik bogaty białej materii sobolami podszyty valoris 80 Czer., kontusik niebieski ze złotem i srebrem sobolami podszyty valoris 60 Czerw”. [czerwieńców, czerwonych złotych, dukatów]. Zrabowano także damską biżuterię: 8 sznurów pereł, po parze kolczyków diamentowych i szafirowych, 4 pierścionki diamentowe oraz 3 rubinowe. Łupem padły tez 3 sygnety męskie, w tym „żółtawy krwawnikowy z herbem”, który służył m.in. do pieczętowania korespondencji. Zabrano okrycia pana łowczego, dość powszechnie wtedy noszone przez szlachtę, jak bekiesy i kiereje podszywane futrami kunimi i wilczymi oraz „siwymi barankami”. Szyku dodawała „jubka piaskowa rysiami podszyta” oraz 6 par sukien „kosztownych”, prawdopodobnie kompletów złożonych z kontusza i żupana. Nie uszły uwadze złodziei tuzin szabel „powlekanych i wyzłacanych”, cztery pałasze, osiem par pistoletów i cztery nowoczesne fuzje „francuskie” oraz dwa kobierce i trzy dywany tureckie. Inne przedmioty wykonane z cennych surowców, czyli dwa złote zegarki i trzy srebrne, tabakierki z lapisu oraz porcelany, srebrne łyżki i widelce, lichtarze oraz solniczki także zostały ukradzione. Zestaw przedmiotów użytkowanych w kresowym dworze nie zawiera rzeczy wyjątkowych, niepowtarzalnych, raczej określa pewną przeciętność stanu posiadania. Jedyny zaś wyjątek stanowił pewien ciekawy drobiazg. Była nim „trzcina” czyli laska „z rączką srebrną śrobowana w niej perspektywa”. Tak oto w tym niewielkim, niezbyt wartościowym przedmiocie uwidoczniło się charakterystyczne w tej epoce zainteresowanie światem fizycznym i moda na posiadanie różnego rodzaju przyrządów optycznych.

Georges Braque powiedział, że hołdem dla artysty jest, gdy go okradają. Łowczy kołomyjski potraktował tę kradzież nie jako wyraz uznania dla sarmackiego gustu i dość tradycyjnego smaku okazywanego poprzez posiadane rzeczy, ale jako pozbawienie go własności, w tym niemałej gotówki, 68 dukatów i 400 złotych. Nie wiadomo, czy apel o znacznej nagrodzie za wskazanie sprawców napadu poskutkował i choć po części pan Poźniak zmniejszył szacowane na 40 tysięcy straty.

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.

✓ Rozumiem