Pogrzeb Marii Klementyny Sobieskiej
DE EN PL
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Pasaż Wiedzy

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Pogrzeb Marii Klementyny Sobieskiej Hanna Widacka
44_pogrzeb marii klementyny.jpg

   Po egzekwiach żałobnych Marii Klementyny Sobieskiej (1701–1735), odbywających się w bazylice SS. Apostoli w Rzymie, w lutym 1735 r., z ciała zmarłej królowej zdjęto strój królewski i ubrano je w habit i welon dominikański, po czym zamknięto w trzech kolejnych trumnach: z drzewa cyprysowego, z ołowiu (tutaj umieszczono herb, napis z tytułami oraz symbole wanitatywne) i z drzewa kasztanowego. Następnie przewieziono je uroczyście do Watykanu i złożono prowizorycznie w podziemiach bazyliki Św. Piotra, do czasu przeniesienia zwłok do Anglii (chwila taka nigdy nie nadeszła). Pogrzeb ten był jednym z najwspanialszych, jakie oglądali ówcześni rzymianie.

   Uwiecznił go w akwaforcie rzymski rytownik Rocco Pozzi (zm. ok. 1780), na podstawie rysunku  ad vivum (?) Giovanniego – Paola Panniniego (1691 lub 1692–1765). Kondukt kieruje się z kościoła Najświętszych Apostołów do widocznej na horyzoncie bazyliki św. Piotra. Ujęty z góry, ale nie z lotu ptaka, został oznaczony w obrębie kompozycji liczbami od 1 do 50, odnoszącymi się do poszczególnych grup, z towarzyszącą u dołu legendą. Orszak, zakręcający serpentynami sześciokrotnie, tworzy w sumie siedem równoległych odcinków, usytuowanych na coraz odleglejszych planach. Jego czoło zbliża się do placu św. Piotra, znaczone malutkimi sylwetkami uczestników; smutną kawalkadę zamyka pierwszoplanowa karoca, obita kirem, odjeżdżająca właśnie spod fasady kościoła SS. Apostoli. Na drugim planie alumni narodowych kolegiów angielskich, szkockich i irlandzkich, trzymając płonące pochodnie, otaczają wysokie mary z ciałem królowej, ubranym w monarsze (a nie zakonne) szaty. W górze kompozycji unosi się lekko sfalowana, szeroka wstęga z napisem, rozdzielonym rokokowym kartuszem zwieńczonym koroną, w którym widnieje 5 pól z herbami Polski. W całość wplecione są trzy putta, buszujące wśród gałęzi laurowych.

   Grafika, korespondująca z miedziorytem Gabbuggianiego, przedstawiającym egzekwie żałobne Marii Klementyny, także znalazła się jako ilustracja w luksusowym wydawnictwie pt. Parentalia Mariae Clementinae Magn. Britan. Franc. Et Hibern. Regin. Jussu Clementis XII Pont. Max., które ukazało się w Rzymie w 1736 r. u Giovanniego Marii Salvioniego.

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.

✓ Rozumiem