Jan Sobieski, wówczas chorąży koronny, dowodził pułkiem jazdy przy boku hetmana polnego koronnego Jerzego Lubomirskiego. Atak wojsk polskich rozbił w puch liczącą tysiąc żołnierzy przednią straż armii Wasyla Szeremietiewa, a w ręce polskie wpadł bezcenny łup – rejestr armii nieprzyjaciela. Wieczorem pod Lubar nadciągnęły główne siły moskiewsko-kozackie i rozłożyły obóz, a Polacy przystąpili do oblężenia. 26 września, wobec braku paszy i niedoboru wody, Szeremietiew zdecydował się na odwrót w kierunku Cudnowa. Wojska polskie ruszyły za nim w pogoń.