© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum

Laska władzy, czyli regiment

Jednym z ulubionych atrybutów portretowych Jana III Sobieskiego był regiment. Formułę portretu wykorzystującego ową krótką, pozbawioną głowicy laskę, oznakę władzy wojskowej sięgającą genezą starożytnego Rzymu, skodyfikował Tycjan, w opozycji do dotychczasowej formuły Miles Christianus. Malarz ten wykorzystał w swych płótnach wszelkie możliwości pokazania regimentu, który był symbolem równowagi sił (trzymany poziomo)  albo wyrazem groźby wobec ewentualnych wrogów (wysunięty nad poziom ramion).

Regiment skierowany - czy wręcz pchnięty - w stronę widza sprawiał wrażenie wyrwania z przestrzeni obrazu. Traktowanie takiego gestu jako wyrazu męskiej siły, a jednocześnie deklaracji samokontroli i autodyscypliny, było w czasach nowożytnych powszechne. Symbol neostoickiej cnoty powściągliwości wyrażał kontrolę emocji – konieczną cechę dobrego władcy. Rządzić mógł tylko ten, kto panował nad samym sobą. Dynamiczny gest portretowy w którym regiment wyślizguje się w stronę obserwatora jest dwuznaczny; wzbudzając respekt, manifestuje potencjalną siłę i odsyła do kodów reprezentacji konkretnego modela, ale jednocześnie - trzymany w zamkniętej dłoni - wyraża samoopanowanie. To napięcie pomiędzy dwoma równoległymi znaczeniami motywu stało sie powodem tak częstego wykorzystania jego symboliki w sztukach plastycznych. Skierowany zdecydowanie przed siebie stanowił element porządkowania i podporządkowywania przestrzeni. Trzymany horyzontalnie tworzył niekiedy dodatkową ramę dla portretu monarchy, spełniając istotną rolę kompozycyjną.

Regiment od czasów włoskich kondotierów w różnych konfiguracjach legitymizował władzę. Drewniany bâton jako znak dystynktywny kontrastował wyraźnie z wyszukanymi insygniami królewskimi. Jego prostota wsparta oczywistym gestem ręki, wzmagała czytelność. Jako symbol wizualny nie odwoływał się do tradycji dynastycznej, czerpał jednakowoż moc retoryczną z powagi opartej na toposie starorzymskim. Wzmagał autorytet wyrażając główną cnotę królewską.

Ręka awansowała po 1600 r. na głównego aktora sceny portretowej. Biegłość w odpowiednim modelowaniu dłoni stanowiła jedną z koniecznych umiejętności artysty portretującego władcę. W elokwentnym geście ramię władcy przenosiło abstrakcyjny proces rządzenia w powszechnie rozpoznawalną sferę wizualną, co utrwalał malarz. Dopiero poprzez wspólną grę mimiki i postawy ciała, panujący wcielał się w rolę rządzącego. Regiment stanowił przedłużenie prawicy lub wsparcie dla niej, pełniąc określoną rolę w dyspozycji całej sylwetki portretowanego. Był ściśle związany z portretem konnym, ale też z ideologią ciągłości władzy wojskowej. W realiach kondotierskich, uroczyste wręczenie laski władzy było wyrazem konsensusu kontraktowego, usankcjonowaniem rządów, odniesieniem do ich źródła, czyli Republiki. Analogiczne znaczenie w Rzeczypospolitej miały buławy i buzdygany, przysługujące osobom wykonującym powierzone kompetencje dowódcze, pierwotnie w ramach wojsk zaciężnych.

Gdy monarcha ściskał regiment prawicą, władza wojskowa i książęca nakładały się na siebie; opieranie się na nim sugerowało rolę pacyfikatora. Gloryfikująca ikonografia imperatorska w oczywisty sposób wchodziła w dyskurs z tradycją antyczną. Gest figury dynamicznej z Kolumny Trajana ostrzegał przed ewentualnym buntem. Pewny chwyt laski władzy zapowiadał otoczenie płaszczem opieki. Owa ambiwalencja między groźbą, a deklaracją bezpieczeństwa wyrażała się w geście wyprostowywania palca wskazującego u dłoni wchodzącej w kontakt z regimentem. Historyczne powiązanie władzy sądowniczej i wojskowej umacniało konotację tego atrybutu z władzą absolutystyczną. Symbol władzy militarnej należał do osoby, której nie można się było przeciwstawić. Nieprzypadkowo w czasie Wielkiej Rewolucji niszczono zwłaszcza ręce figur trzymających regimenty – symbolizowały one bowiem arogancję despoty.

Regiment królewski przybierał czasem bardziej wyszukane formy, np. bazujące na bogato inkrustowanym hebanie, operujące motywem złotego jabłka, czy odniesieniami heraldycznymi. Po abdykacji, Jan Kazimierz wywiózł do Francji m.in. baston de commandement wykonany z brazylijskiego drewna, na obu końcach okuty złotem oraz jego odpowiednik z hebanu dekorowanego srebrem. Król Jan na portrecie z kolekcji wilanowskiej dzierży regiment z motywem Orła Białego. W początkach XVII w. analogiczną funkcję pełniły laski; na swoim dworze król Ludwik XIV miał nawet w pewnym momencie monopol na ich używanie (obok nadintendenta finansów). Laska stanowiła symbol władzy politycznej oraz cnót monarchicznych. W Rzeczypospolitej regiment przysługiwał jedynie dowódcy wojsk cudzoziemskiego autoramentu oraz królowi.