© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum

Nieszczęsne ofiary namiętności lub swawoli – prostytutki w miastach polskich w XVI i XVII w.

Prostytutki – osoby, które odpłatnie, bez wyboru, oddają swoje ciało partnerowi w celach seksualnych, w nowożytnych polskich dokumentach nazywane są: nierządnymi lub luźnymi białogłowami, „małpami”, „murwami”, „ladacznicami”, a po łacinie – meretrix, femina de lupanarii. Źródła wzmiankują łącznie 160 prostytutek w największych miastach Rzeczypospolitej (w Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Warszawie) w drugiej połowie XVI i w XVII w. Zaledwie 10% z nich uprawiało nierząd w miejskich domach publicznych (zwanych „domami rycerskimi”, „złymi” lub zamtuzami), prowadzonymi przez katów. Najwięcej wykonywało ten proceder w nieoficjalnych zamtuzach lub na własny rachunek (ok. 55%) i stanowił on dla nich podstawowe źródło dochodu. Reszta prostytuowała się co pewien czas, mając też inne sposoby zarobkowania (m. in. jako służące, wyrobnice, mamki, kucharki, handlarki, zajmując się znachorstwem, żebractwem).

Prostytucję uprawiano z różnych względów, głównie dla poprawienia ubogiej egzystencji. Prostytutkami stawały się kobiety też wskutek oszustw – działań stręczycielek („zwodnic”, „rajfurek”), oraz rozpadu małżeństw, zepchnięte na margines społeczeństwa (samotne matki, kobiety żyjące w konkubinacie), nieletnie dziewczęta, zmuszane przez opiekunów, kobiety, które weszły w konflikt z prawem, „zatrudniane” przemocą. Wywodziły się z różnych środowisk, w większości z miast – z rodzin rzemieślników; były to żony i córki np. krawców, cieśli, szmuklerzy, garncarzy (na ogół ubogich), ale także zamożnych kuśnierzy. Sporadycznie „kobietami lekkich obyczajów” były szlachcianki. Około 1/5 prostytutek to córki chłopów, które opuściły rodzinne wsie i przybyły do miast. Przeważnie były to kobiety niezamężne, często sieroty lub półsieroty. „Ladacznice” były w różnym wieku – najmłodsze miały 12-16 lat, nieliczne – wiek „średni” (matka kilkunastoletniej córki, trzykrotna mężatka, kobieta będąca od 20 lat służącą). Swoją profesję wykonywały średnio przez 4-6 lat. Wśród prostytutek istniała swoista „hierarchia zawodowa” – najniżej stały tzw. ulicznice, bezdomne, które „oddawały się” przygodnym partnerom w dowolnych miejscach. W nieco lepszej sytuacji materialnej były podopieczne legalnych i pokątnych zamtuzów. Miejscami uprawiania „płatnej miłości” bywały miejskie gospody, karczmy, łaźnie, mieszkania klientów lub prostytutek. Część nierządnic, pojedyncze osoby i „pracownice” domów publicznych, przemieszczało się, „wędrując” do różnych ośrodków w poszukiwaniu klientów.