© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum   |   19.02.2016

Spacerowicz z wilanowskiego pałacu

Pałac w Wilanowie również może pochwalić się swoim „etatowym” duchem, wolno spacerującym po tarasach, a zapewne i po komnatach po zapadnięciu zmroku i w późnych godzinach nocnych. Ci, którzy mieli okazję widzieć ową męską postać w czerni, utrzymują, iż jest to Stanisław Kostka Potocki (1755 – 1821), ponieważ widmo  wykazuje zadziwiające podobieństwo z jego olejnymi wizerunkami, znajdującymi się w salach rezydencji (jak wiadomo, podziwiać tam można wspaniały, całopostaciowy portret konny autorstwa Jacquesa - Louisa Davida oraz dwie podobizny, ujmujące modela powyżej bioder – dzieła Józefa Grassiego i Antoniego Blanka).

Fantom podobno spogląda czasem w stronę apartamentu należącego ongiś do jego małżonki, Aleksandry z Lubomirskich (1758/1760 – 1831). Małżonków połączyły wspólne pasje, a oboje szczególnie ukochali Wilanów, który przeszedł na ich własność w 1799 r. Stanisław Kostka, nade wszystko ceniący wiedzę, pragnął, aby stała się dostępna dla szerszego ogółu. Dlatego też właśnie w Wilanowie otworzył jedno z pierwszych muzeów publicznych. Jego zasługi dla tej rezydencji są naprawdę wyjątkowe, stąd nie jest niczym dziwnym, że nawet po śmierci nie może się rozstać z ukochanym miejscem, w którym spędził z Aleksandrą najszczęśliwsze lata. Jako zapobiegliwy gospodarz wciąż dogląda pałacu...