© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum   |   01.09.2021

Wota Sobieskich. Kopia obrazu „Matka Boska Częstochowska” z kościoła par. pw. św. św. Piotra i Pawła w Częstoborowicach

Obraz z kościoła w Częstoborowicach to uproszczona kopia obrazu jasnogórskiego, która w ogólnych zarysach powtarza cechy oryginału: proporcje przedstawienia, układ postaci i ich gestów, ogólny układ szat, typ twarzy Marii (w omawianym obrazie pozbawionej jednak blizn na policzku), kolor karnacji. Różnice są widoczne raczej w partiach drugorzędnych: Maria jest ubrana w jasnoczerwoną spodnią szatę ze złotym paskiem przy szyi i rękawach (podobnie Dzieciątko) oraz niebieski, tak samo obramowany płaszcz o czerwonym spodzie (wierzch płaszcza jest gładki w przeciwieństwie do oryginału dekorowanego liliami). Nimby są pokryte trójkątnymi promieniami, a na głowach postaci znajdują się zamknięte korony o kameryzowanych otokach i łukowato wygiętych kabłąkach. Książeczkę Dzieciątka dekoruje gwiazda-rozeta. Na szarozielonym tle rozmieszczone są podobne rozety.

Według wiarygodnej tradycji obraz pochodzi z dworu Sobieskich w Pilaszkowicach (na pd.-wsch. od Lublina), będących centrum rodowego majątku króla na terenie województwa lubelskiego. Sobiescy byli właścicielami tego majątku od 1564 roku do przełomu XVII i XVIII wieku (po śmierci ojca odziedziczył go królewicz Jakub i sprzedał na pewno przed 1708 rokiem). W Pilaszkowicach znajdował się stosunkowo skromny dwór w nieokreślonym czasie zbudowany przez Sobieskich (zapewne w początkach XVII wieku, być może później, przekształcony przez króla). Jego formę znamy z opisów (podstawowe informacje zob. Irena Rolska-Boruch, Siedziby szlacheckie i magnackie na ziemiach zwanych Lubelszczyzną 1500–1700. Założenia przestrzenne, architektura, funkcje, Lublin 1999, poz. kat. 244 na s. 238–239, z błędami w odnośnikach źródłowych; inne informacje zob. Literatura). Wiadomo, że budynek posiadał osobną kaplicę, w której obraz był notowany w 1. poł. XIX wieku jako ocalały – razem z samą kaplicą – z pożaru dworu w 1794 roku. Dzieło opisywane było także przez pisarkę Klementynę z Tańskich Hoffmanową (1798–1845), która widziała je w 1826 roku w czasie pobytu w Pilaszkowicach. Potem jego obecność tam potwierdzają Michał Baliński i Tymoteusz Lipiński w relacji opublikowanej w 1845 roku. Obraz pierwotnie posiadał srebrne ozdoby (ramy, a zapewne także sukienkę) uważane za pochodzące z czasów Sobieskich (ich obecność odnotowała jeszcze Hoffmanowa). Po połowie XIX wieku obraz przeniesiono do kościoła parafialnego Pilaszkowic w Częstoborowicach, gdzie pod koniec XIX wieku został gruntownie odrestaurowany przez malarza Stanisława Zarzyckiego. W wydanym w 1964 roku Katalogu zabytków… wymieniony jest jako znajdujący się w nowym ołtarzu głównym świątyni. Obecnie, po niedawnej konserwacji, umieszczony został poza ołtarzem (znajduje się na ścianie).

Obraz był kilkakrotnie publikowany jako dzieło związane z rodziną Sobieskich, a nawet konkretnie – z królem Janem III Sobieskim. Autorzy podają także informację o zabraniu obrazu przez króla pod Wiedeń.

Choć pewne elementy publikowanych relacji o dziejach obrazu uznać można za obiegowe i nie należy ich traktować zbyt poważnie (np. opowieści o wywiezieniu obrazu pod Wiedeń w 1683 roku), to jednak związek z rodziną Sobieskich wydaje się bardzo prawdopodobny. Warto zwrócić uwagę na stosunkowo wczesne relacje opisujące obraz jeszcze we wnętrzu starego dworu pilaszkowickiego, który ok. 1880 roku został zastąpiony zupełnie nowym budynkiem (np. Michał Baliński, Tymoteusz Lipiński, Starożytna Polska…, s. 1131: „Jedna tylko kaplica półgotyckiego stylu, oparła się zupełnej ruinie. Jest tam nawet w ołtarzu dawny obraz Panny Maryi na płótnie malowany na wzór Bogarodzicy Częstochowskiej, zdobny niegdyś srebrnemi ramami, następnie w drewniane przybrany. Przed nim to nieraz modlił się Jan III za pomyślność oręża polskiego, a niektórzy mniemają, że go brał z sobą na wyprawę Wiedeńską. Smutna jest rzecz wyznać, że w chwili kiedy to piszemy, kaplica ta obrócona jest na skład sprzętów domowych. Dom ten spalił się w r. 1794 i nikt już nie pamiętał o dźwignieniu tak szanownej pamiątki po dzielnym pogromcy Turków. Wszystko zniszczało, i samą tylko kaplicę czas oszczędził”).

Kwestią kluczową jest datowanie kopii i próba odpowiedzi na pytanie, czy mogła ona pochodzić jeszcze z czasów Sobieskich. Analizę utrudnia fakt wielokrotnego odnawiania dzieła, które obecnie sprawia wrażenie całkowicie integralnego oraz jednorodnego stylowo i chronologicznie. Ogólny charakter ujęcia zbliża obraz z Pilaszkowic do nielicznych kopii wizerunku częstochowskiego w miarę pewnie datowanych na 2. połowę XVII wieku (tych nie zawierających już, tak typowych dla wcześniejszych faz XVII stulecia, licznych naszyjników i klejnotów umieszczonych na wizerunku – zob. np. Maria Hennel-Bernasikowa, Ślub królewski na Jasnej Górze. Michał Korybut Wiśniowiecki i Eleonora Habsburg – 1670, Jasna Góra-Częstochowa 2005, il. 38 na s. 101) – choć kopia z dawnego dworu Sobieskich jest na pewno bardziej schematyczna. Pomocne przy datowaniu mogłyby się okazać korony: na obrazie z Pilaszkowic przedstawiono zamknięte korony, które nie są powtórzeniem tych realnie używanych w Częstochowie (od chwili uwieńczenia cudownego wizerunku insygniami papieskimi w 1717 roku to one z reguły były przedstawiane na kopiach – jednak miały one zupełnie inny charakter, dobrze poświadczony wieloma przekazami). Korony takiego typu jak występujące w Pilaszkowicach pojawiają się w graficznych powtórzeniach obrazu częstochowskiego, jednak przeważnie niedatowanych, określanych najczęściej jako pochodzące z XVIII wieku (tylko jedną taką rycinę, wykonaną za granicą, można datować na ok. 1717 rok; z pozostałych najbliższy wizerunku pilaszkowickiego wydaje się być obrazek dewocyjny ze zbiorów jasnogórskich – zob. Anna Kunczyńska-Iracka, Malarstwo ludowe kręgu częstochowskiego, seria Studia z Historii Sztuki, T. XXVIII, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1978, il. 34 – rycina z około 1717 roku, il. 79 – obrazek dewocyjny, zob. też il. obok). Można ostrożnie przyjąć, że takie zamknięte korony stosowano w kopiach wykonanych jeszcze przed koronacją w 1717 roku (choć pewnie także i później). Jak bardzo można jednak cofnąć w głąb XVII wieku datowanie tego rodzaju przedstawień, obecnie trudno powiedzieć. W tej sytuacji obraz pilaszkowicki z Częstoborowic, mający tak dobrze ugruntowaną tradycję pochodzenia z dworu Sobieskich, należy na obecnym stanie badań pozostawić w kręgu pamiątek po rodzinie króla.


Literatura:

Klementyna Tańska [Klementyna z Tańskich Hoffmanowa], Wyjątki z dziennika drugiej w kraju naszym przejażdżki, „Rozrywki dla Dzieci”, T. VI, 1826, Nr 32, s. 74–79; przedruk: Klementyna Hoffmanowa, Przejażdżka w lubelskie, w: tejże, Wybór pism, T. V: Opisy różnych okolic Królestwa Polskiego, T. I, Wrocław 1833.

Michał Baliński, Tymoteusz Lipiński, Starożytna Polska pod względem historycznym, jeograficznym i statystycznym opisana, T. II, Warszawa 1845, s. 1131.

Katalog zabytków sztuki w Polsce, T. VIII, Województwo lubelskie, pod redakcją Ryszarda Brykowskiego i Ewy Rowińskiej, Z. 8, Powiat krasnostawski, inwentaryzację przeprowadziły Teresa Sulerzyska, Felicja Uniechowska i Ewa Rowińska, Warszawa 1964, s. 9.

Lucjan Świetlicki, Dwory nad Giełczwią, Lublin 1999, s. 37–38, 49.