© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum   |   01.09.2021

Wota Sobieskich. Pomnik króla Jana III Sobieskiego i królowej Marii Kazimiery (tablica pamiątkowa?) z kościoła fil. pw. Krzyża Świętego na Kleparzu w Krakowie (zniszczony)

Wygląd pomnika nie jest znany, wiadomo jedynie, że umieszczony był on we wnętrzu kościoła Krzyża Świętego na Kleparzu, na ścianie północnej (drugi pomnik wzmiankowany we wnętrzu – poświęcony fundatorowi odbudowy kościoła, Janowi Sroczyńskiemu, i jego żonie, może pendant do omawianego – znajdował się na ścianie południowej, nad wejściem do zakrystii). Jest możliwe, że pomnik wykonany był z tzw. czarnego marmuru dębnickiego.

Fundatorem pomnika był Jan Sroczyński (ok. 1614–1696), pasamonik i kupiec, urodzony w chłopskiej rodzinie w Jerzmanowicach koło Krakowa, który w dawnej stolicy Polski zrobił karierę finansową i zdobył pozycję znaczącego członka krakowskiego patrycjatu. Sroczyński był fundatorem szpitala i kaplicy w Jerzmanowicach, dla których – jeszcze przed bitwą wiedeńską – uzyskał królewski przywilej. Po wyprawie postanowił odbudować gotycki kościół Krzyża Świętego na podkrakowskim Kleparzu – ufundowany w 1390 roku przez królową Jadwigę i Władysława Jagiełłę dla sprowadzonych z Pragi benedyktynów obrządku słowiańskiego – który został zniszczony podczas najazdu szwedzkiego w 1655 roku. Nowa świątynia została konsekrowana w 1687 roku i ostatecznie ukończona przed 1690 rokiem. Budowla, wzniesiona zapewne według projektu Jana Solariego, z wykorzystaniem murów gotyckich, miała charakter barokowy. Wnętrze kościoła zostało przez fundatora ozdobione nieokreślonym bliżej pomnikiem ku czci pary królewskiej: Marii Kazimiery i Jana III. Znany jest przywilej króla dla tej świątyni (wystawiony w Żółkwi 9 II 1686 roku), w którym jednoznacznie powiązano fundację Sroczyńskiego ze zwycięstwem wiedeńskim, co pozwala ją uznać za wotum – zarówno króla, jak i Sroczyńskiego (podobny wotywny charakter miała fundacja jerzmanowicka). Ton przywileju królewskiego wydaje się być przy tym bardzo osobisty (zob. Ambroży Grabowski, Starożytnicze wiadomości o Krakowie. Zbiór pism i pamiętników tyczących się opisowej i dziejowej przeszłości, oraz zwyczajów tej dawnej stolicy kraju, z dodatkiem różnych szczegółów Polaków zając mogących. Z dawnych rękopiśmiennych źródeł zebrał…, Kraków 1852, s. 158–159). Kościół Krzyża Świętego, zrujnowany pożarami w latach 1755 i 1768, został rozebrany w 1818 roku i zapewne wtedy pomnik uległ zniszczeniu (szerzej na temat fundatora pomnika zob. Alicja Falniowska-Gradowska, Zdzisław Noga, Sroczyński Jan (ok. 1614–1696), mieszczanin krakowski, pasamonik, kupiec, wójt sądu wyższego prawa magdeburskiego na zamku krakowskim, w: Polski Słownik Biograficzny, T. XLI, Z. 2 (169), Warszawa-Kraków 2002, s. 215–261; nie ma informacji o osobistym uczestnictwie Sroczyńskiego w kampanii wiedeńskiej, co podają – powołując się na tradycję – autorzy niektórych opracowań, należy wiec przyjąć, że nie brał w niej udziału).

Informację o istnieniu pomnika, wraz z odwołaniem do źródeł (wizytacje biskupie kościołów Krakowa, w tym szczególnie wizytacja biskupa Andrzeja Stanisława Kostki Załuskiego z 1748 roku), podał Michał Rożek w publikacjach z 1977 i 1984 roku.

Krakowska (kościół Krzyża Świętego) i pozakrakowska (kaplica w Jerzmanowicach) działalność fundacyjna Jana Sroczyńskiego, najwyraźniej zafascynowanego osobą króla Jana III, przywodzi na myśl późniejszą fundacyjną aktywność toruńskiego patrycjusza Jakuba Kazimierza Rubinkowskiego (1668–1749). Nie można wykluczyć, że także we wnętrzu kaplicy w Jerzmanowicach, ufundowanej przez Sroczyńskiego około 1684 roku na pamiątkę wiktorii wiedeńskiej (zob. Jan Samek, Kaplica św. Jana Chrzciciela w Jerzmanowicach (Z dziejów fundacji związanych z wyprawą wiedeńską), Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Krakowskiego w dniu 19.X.1956 r., „Biuletyn Historii Sztuki”, R. XXI, 1959, Nr 2, s. 228–229), znajdowały się pierwotnie jakieś dzieła upamiętniające intencję fundatora, a tym samym osobę króla (jego portret, tablica?). Mimo że nie dysponujemy szczegółowymi informacjami na temat wyglądu pomnika w kościele Krzyża Świętego, to jednak możemy wnioskować, że najprawdopodobniej miał on charakter inskrypcyjnej tablicy – choć trudno wykluczyć obecność wizerunków pary królewskiej, którą uzasadniałaby rola monarchy jako współfundatora (w żadnym wypadku nie było to epitafium, jednak po śmierci pary monarszej mogło pełnić taką funkcję).


Literatura:

Michał Rożek, Mecenat artystyczny mieszczaństwa krakowskiego w XVII wieku, seria Biblioteka Krakowska, Nr 118, Kraków 1977, s. 152, przypis 251 na s. 285.

Michał Rożek, Nie istniejące kościoły Krakowa, „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej”, R. XXXIII, 1983 [wyd. 1984], Nr 1–2, s. 115.

Piotr Hapanowicz, Dawny kościół św. Krzyża na Kleparzu, „Kraków. Miesięcznik Społeczno-Kulturalny”, 2015, Nr 10 (132), s. 55.