Podczas III wyprawy mołdawskiej, ostatniej dowodzonej przez schorowanego już króla Jana III, 13 października wojska Rzeczpospolitej stanęły pod Neamt. Miasto poddało się następnego dnia na skutek ostrzału artyleryjskiego sprawnie poprowadzonego przez Marcina Kątskiego. Po obsadzeniu Neamt załogą i częściowym zaopatrzeniu się w żywność, król chciał podążać w stronę Dunaju. Tym razem wojsko opowiedziało się jednak za odwrotem do Rzeczpospolitej, na co król ostatecznie musiał się zgodzić. Po odpoczynku w Suczawie, pomaszerowano w stronę Śniatynia, w rejonie którego pod koniec października 1691 r. przekroczono granicę Rzeczypospolitej.